A tymczasem w Borowej...
- Marcin.
- Posty: 539
- Rejestracja: 06 marca 2016, 17:43
- Reputation: 33
- Lokalizacja: Mechanik paralotniowy TM PG
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: A tymczasem w Borowej...
Niesamowite...
A tam w zakladce flight przy max. climb : 14.3 m/s. Czy to takie noszenie bylo moze? Czy to o co innego chodzi?
A tam w zakladce flight przy max. climb : 14.3 m/s. Czy to takie noszenie bylo moze? Czy to o co innego chodzi?
- Marcus Biesioroff
- Posty: 535
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 00:22
- Reputation: 160
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: A tymczasem w Borowej...
Marcin. pisze:Niesamowite...
A tam w zakladce flight przy max. climb : 14.3 m/s. Czy to takie noszenie bylo moze? Czy to o co innego chodzi?
Tego dnia wchodziła terma jeszcze na holu więc takie strzały się zdarzały...
Lubię patrzeć na niebo, bo wiem, że go nie wyasfaltują
- Chrzaszczu
- Posty: 357
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:29
- Reputation: 99
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: A tymczasem w Borowej...
Marcus Biesioroff pisze:Marcin. pisze:Niesamowite...
A tam w zakladce flight przy max. climb : 14.3 m/s. Czy to takie noszenie bylo moze? Czy to o co innego chodzi?
Tego dnia wchodziła terma jeszcze na holu więc takie strzały się zdarzały...
Z całym szacunkiem, ale Ci nie wierzę

Paweł Chrząszcz
- Marcus Biesioroff
- Posty: 535
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 00:22
- Reputation: 160
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: A tymczasem w Borowej...
Chrzaszczu pisze:Marcus Biesioroff pisze:
Tego dnia wchodziła terma jeszcze na holu więc takie strzały się zdarzały...
Z całym szacunkiem, ale Ci nie wierzę
Uwierz, byłem, latałem

Lubię patrzeć na niebo, bo wiem, że go nie wyasfaltują
- Marcin.
- Posty: 539
- Rejestracja: 06 marca 2016, 17:43
- Reputation: 33
- Lokalizacja: Mechanik paralotniowy TM PG
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: A tymczasem w Borowej...
To jest 5 dych na h. I w dodatku max. sink jest 14.6 m/s , wiec tez 50km /h opadania? 

-
- Posty: 425
- Rejestracja: 31 grudnia 2015, 12:17
- Reputation: 31
- Lokalizacja: Nawojowa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: A tymczasem w Borowej...
Może to podane graniczne wartości które technicznie jest w stanie obsłużyć warto? 

- Chrzaszczu
- Posty: 357
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:29
- Reputation: 99
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: A tymczasem w Borowej...
Chcesz mi powiedzieć, że Łukasz miał tego dnia też opadnie 14,6m/s?
Latam długo, bardzo intensywnie, zazwyczaj w bardo ostrych warunkach, ale vario zamykam (10m/s) tylko kilka razy w sezonie. Zakładając nawet, że holują Was po 8/s, jest komin 4 m/s, niedoświadczony pilot zaciągnie sterówki to nie widzę tych 14,3m/s. W takich warunkach wyciągarkowy też reaguje przestając ciągnąć. Wędkarzem byś był dobrym. Naciągając nawet nie daje Wam na holu więcej niż 10m/s
Jest to standardowy błąd zapisu GPS, który często się pojawia przy pomiarach wysokości. Zobacz co Ci wariometr pokazał, to pewnie jeszcze masz w pamięci urządzenia.
Latam długo, bardzo intensywnie, zazwyczaj w bardo ostrych warunkach, ale vario zamykam (10m/s) tylko kilka razy w sezonie. Zakładając nawet, że holują Was po 8/s, jest komin 4 m/s, niedoświadczony pilot zaciągnie sterówki to nie widzę tych 14,3m/s. W takich warunkach wyciągarkowy też reaguje przestając ciągnąć. Wędkarzem byś był dobrym. Naciągając nawet nie daje Wam na holu więcej niż 10m/s

Jest to standardowy błąd zapisu GPS, który często się pojawia przy pomiarach wysokości. Zobacz co Ci wariometr pokazał, to pewnie jeszcze masz w pamięci urządzenia.
Paweł Chrząszcz
- Marcus Biesioroff
- Posty: 535
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 00:22
- Reputation: 160
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: A tymczasem w Borowej...
Chrzaszczu pisze:Chcesz mi powiedzieć, że Łukasz miał tego dnia też opadnie 14,6m/s?.
Nie wiem, nie analizowaniem jego tracka, takie opadania mógł mieć w spirali na przykład. Jak się przyjrzę być może więcej będę wiedział.
Lubię patrzeć na niebo, bo wiem, że go nie wyasfaltują
- Chrzaszczu
- Posty: 357
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:29
- Reputation: 99
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: A tymczasem w Borowej...
Faktycznie, na rekordowym przelocie ćwiczył z pewnością spirale, albo uciekał przed tymi plackowatymi cumulami 

Paweł Chrząszcz
-
- Posty: 212
- Rejestracja: 08 grudnia 2017, 08:48
- Reputation: 70
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: A tymczasem w Borowej...
Marcin. pisze:Niesamowite...
A tam w zakladce flight przy max. climb : 14.3 m/s. Czy to takie noszenie bylo moze? Czy to o co innego chodzi?
Bardzo możliwe, że urządzenie GPS chwilowo załapało złą wysokość i potem szybko wróciło do normalnego poziomu, stąd mogą wynikać bardzo zbliżone wartości maksymalnego wznoszenia i opadania.
- Marcus Biesioroff
- Posty: 535
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 00:22
- Reputation: 160
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: A tymczasem w Borowej...
Przejrzałem track w dużej rozdzielczości, w kilku miejscach pojawiają się błędy zapisu (po kilkadziesiąt metrów noszeń/duszeń) więc może to stąd wynikać
Lubię patrzeć na niebo, bo wiem, że go nie wyasfaltują
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: A tymczasem w Borowej...
Nie ma się co podniecać zapisem wysokości według gps. W Macedonii oglądałem jak zapis głupieje w czasie krążenia. Było tak że przed otwarciem cylindra startowego kontakt z satelitą był na tyle kiepski że nie miałem godziny na Kobo i nie wiedziałem kiedy ruszyć na trasę
Zbyszek Gotkiewicz
- Chrzaszczu
- Posty: 357
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:29
- Reputation: 99
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: A tymczasem w Borowej...
Uf, już się bałem że to prawda i piloci z Borowej zawstydzili nawet Felixa nad pożarem w Kolumbii! 
To jakie te strzały się zdarzały wreszcie?
Dobrej nocy!

To jakie te strzały się zdarzały wreszcie?

Dobrej nocy!
Paweł Chrząszcz
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: A tymczasem w Borowej...
Wszystko zależy od charakteru komina. W Pedrahita miałem ponad 10 w spokojnym laminarnym noszeniu i gdyby nie góry które opuszczały się jak teatralne dekoracje to bym nie wiedział że się wnoszę. A teraz w Kruszewie miałem ponad 6 ale tak szarpało że nie wytrzymałem do podstawy.
Zbyszek Gotkiewicz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość