Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Latanie bezsilnikowe
PrzemKam
Posty: 322
Rejestracja: 01 lutego 2016, 13:27
Reputation: 34
Lokalizacja: Trójmiasto i okolice
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Sympatyk
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: PrzemKam » 24 kwietnia 2019, 21:44

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Kiedy latałeś w takiej z rynienkami na nogi?.



Latałem w niedzielę ;) w tandemie mam taką uprząż dla pilota Advance Bipro, pięknie pracuje ze skrzydłem nawet w locie z przypadkową, niczego nieświadomą pasażerce

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 24 kwietnia 2019, 21:56

Zaraz się dowiem że jestem w ciąży, bo sporo dyskutantów wie lepiej na czym latam i czy wogóle latam. Zarówno Progresem3 jak i Lightnesem 3 latałem w tym roku. Progres 3 bez podnóżka nie nadaje się do niczego, ale zamiast wyrzucać można założyć podnóżek dedykowany do niego, wyregulować i wtedy zaczyna przypominać hamak. Co do Lightnesa to przyznam że wygodna. Leży się w niej rzeczywiście wygodnie. Covdo sterowania już mniej, bo trzeba wyginać się jak owsik. Na szczęście z zewnątrz nie wygląda to bardzo upaokarzająco w porównaniu do eleganckiego sterowania biodrami.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 24 kwietnia 2019, 22:03

PrzemKam pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Kiedy latałeś w takiej z rynienkami na nogi?.



Latałem w niedzielę ;) w tandemie mam taką uprząż dla pilota Advance Bipro, pięknie pracuje ze skrzydłem nawet w locie z przypadkową, niczego nieświadomą pasażerce


Chcesz powiedzieć, że tandem reaguje na twoje wyciskanie udami :) gdybym tego nie próbował, to może bym i uwierzył w takie bajki. Jak się pasażerowi nie wsadzi kolana pod żebro to skrzydło nie zauważy że pilot się pod nim miota w uprzęży :)
Zbyszek Gotkiewicz

PrzemKam
Posty: 322
Rejestracja: 01 lutego 2016, 13:27
Reputation: 34
Lokalizacja: Trójmiasto i okolice
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Sympatyk
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: PrzemKam » 24 kwietnia 2019, 22:43

Zbyszek Gotkiewicz pisze:
PrzemKam pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Kiedy latałeś w takiej z rynienkami na nogi?.



Latałem w niedzielę ;) w tandemie mam taką uprząż dla pilota Advance Bipro, pięknie pracuje ze skrzydłem nawet w locie z przypadkową, niczego nieświadomą pasażerce


Chcesz powiedzieć, że tandem reaguje na twoje wyciskanie udami :) gdybym tego nie próbował, to może bym i uwierzył w takie bajki. Jak się pasażerowi nie wsadzi kolana pod żebro to skrzydło nie zauważy że pilot się pod nim miota w uprzęży :)


powiedz jeszcze że miałes przy tym miekkie rozpórki hehe. tak da radę sterować uprzęża w tadnemie. Ale nie sztywnymi rozpórkami jakie masz od Dudka ;)

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 24 kwietnia 2019, 23:04

Z miękkimi nie latałem.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 kwietnia 2019, 11:03

Usunąłem post użytkownika wkurwiony klient skarżącego się na firmę paraelement, bo post po pierwsze nie w temacie, po drugie nie opisuje zarzutów do firmy a po trzecie robi to całkowicie anonimowo co odbiera wiarygodność skardze.
Zbyszek Gotkiewicz

gosc

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: gosc » 25 kwietnia 2019, 11:17

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Usunąłem post użytkownika wkurwiony klient skarżącego się na firmę paraelement, bo post po pierwsze nie w temacie, po drugie nie opisuje zarzutów do firmy a po trzecie robi to całkowicie anonimowo co odbiera wiarygodność skardze.


a możesz napisać w przybliżeniu ile godzin wylatałeś w kokonach na skrzydłach do latania PG Solo?

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 kwietnia 2019, 11:58

Byłem na paru zawodach czyli mogę przypuszczać że jakieś 40. Najpierw latałem w kokonie z cienkiej lycry, który był dość przewiewny i podatny na napływ powietrza. Potem latalem w kokonie z cienkiego neoprenu który już przewiewny nie był. A po co chcesz wiedzieć ile godzin mi potrzeba żeby ocenić jakieś rozwiązanie ? Bo czasem nie trzeba wcale latać żeby wiedzieć czy coś jest dobre czy nie :)
Zbyszek Gotkiewicz

gosc

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: gosc » 25 kwietnia 2019, 12:18

Pisałeś wyżej, że kilka godzin zajmuje samo poprawne wyregulowanie uprzęży aby wygodnie latać. Zastanawiałem się ile latałeś w kokonach, bo chyba redukowanie negatywnych wyobrażeń na temat testowanego rozwiązania (obiektywizm) może wymagać trochę więcej czasu...

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 kwietnia 2019, 12:40

Regulowanie robi się w domu i po pierwszych lotach. Dotyczy to każdej nowej uprzęży. Pewnych cech negatywnych kokon nie zlikwidujesz, na przykład tego że zmniejsza stateczności kierunkową, bo wynika to z najprostszej aerodynamiki. Z takimi wadami jak trudne wchodzenie można sobie radzić zgodnie z zaproponowanym w tym wątku rozwiązaniami. Czyli według mnie kokon wypada tylko trochę gorzej niż uprząż z podnóżkiem. Chodzi mi tylko o to, aby nie był rozpatrywany jako jedyne rozwiązanie dla pilotów zmieniających uprząż.
Zbyszek Gotkiewicz

Dziubdzius
Posty: 274
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 19:10
Reputation: 22
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Dziubdzius » 25 kwietnia 2019, 18:12

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Kiedy latałeś w takiej z rynienkami na nogi? Tam zamiast szybkiego i prostego zadziałałania na skrzydło przechyleniem bioder trzeba wyciskać udami jakby się rowerem jechało. Trwa długo i jest mało efektywne. Znajomy pilot ciągle wypadał z kominów bo nie dawał rady dobrze dokręcić ciałem. Zaczął normalnie centrować jak zmienił uprząż. Pech chciał ze najpierw zmienił na bezdeskową o bardzo znanej nazwie. Owszem, uprząż bardzo dobrze informowała o powietrzu, ale nie dawała za bardzo możliwości reagowania. Zauważyli to też piloci którzy oblatywali pierwsze hamaki. Hamak jest jak piszący na forum. Dużo gada i nic nie słucha. Dopiero gdy wspomniany pilot kupił sobie normalną deskową, to zaczął też normalnie latać. Może problem jest obecnie mniej zauważalny, bo skrzydła teraz robione wymagają mniejszej pracy ciałem i sterówki biorą większy udział w sterowaniu. Tym niemniej umiejętność ruszania dupskiem jest też w lataniu bardzo przydatna a uprząż z deską doskonale tą umiejętność przekazuje na skrzydło. Gdy ktoś lata jak kłoda używając jedynie rąk do tego, to może sobie nawet podczepicć fotel bujany babuni albo hamak dziadka i też będzie chwalił, bo przecież wygodne.



hey

Napisze prawdę i przepraszam za obrażanie uczuć niektórych pilotów.

Uprzęże z deska sa dla pilotów z koścista niekształtna dupą i totalnych "pierdół" które nie radzą sobie na parkiecie.
(no to sobie pojechałem) ;)
A już kompletnie mnie rozbraja widok paralotniarzy zakładających noge na noge przy zakręcaniu.
Mam wrażenie że są z kija od szczotki zrobieni i u nich nie ma mowy o pracy biodrami.
Taką "pierdołę" łatwo na parkiecie w tańcu rozpoznać bo rusza się jak tłok w silniku 4 cylindrowym. O prawidłowym podcieraniu dupy juz nie wspomne. Za żadne skarby nie da rady pochylic sie na jedna strone na pośladku.
( Sam tak zaczynałem latać potem dopiero nauczyłem się pracy biodrami i to dzięki uprzęży z kokonem. Więc się nie obrażajcie bo ja tez "pierdołowaty" byłem i czasami jestem, ale chodzi o dystans do siebie)
Jeżeli deska pod dupa jest taka wspaniała to dlaczego tyle "pierdół" jest w powietrzu.
Jeżeli kokon przy starcie generuje takie niebezpieczeństwa, to na zawodach paralotniowych i w UK gdzie takie uprzęże dominują powinniśmy widzieć istny pomór w tym sporcie.

Znający się na budowie sprzętu lub trochę zaglebiajac sie w temat doskonale wiedza ze to jak uprząż odbiera tzw. gadanie zależy od wysokości podwieszenia karabinków oraz ich rozstawu i to czy tam jest deska czy to jest hamak z kokonem za dużo nie zmienia.

Pozdrowienia
Pozdrawiam Pawel Cypel

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 25 kwietnia 2019, 19:39

Spróbuj znaleźć teraz uprząż z moim ulubionym podwieszeniem na 38 cm. Moge zamawiać na indywidualne wykonanie a i to nie zawsze się udaje. I jak pożyczam komuś swoją uprząż żeby się przeleciał, to mi ją oddaje z wielkimi oczami. Podwieszenia idą teraz w kosmos, bo każdy ceni sobie spokój i woli latać jak związany baleron, byleby nic nie musiał robić w powietrzu. Ja znam takich, którzy nawet nogi na nogę przełożyć nie potrafią. Nawet jak próbują to robić, to tak żeby nie pochylić skrzydła :)
Zbyszek Gotkiewicz

Jędrek QŃ
Posty: 193
Rejestracja: 07 stycznia 2016, 17:50
Reputation: 19
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Jędrek QŃ » 04 maja 2019, 08:56

Dziubdzius pisze:
hey

Napisze prawdę i przepraszam za obrażanie uczuć niektórych pilotów.

Uprzęże z deska sa dla pilotów z koścista niekształtna dupą i totalnych "pierdół" które nie radzą sobie na parkiecie.
(no to sobie pojechałem) ;)
A już kompletnie mnie rozbraja widok paralotniarzy zakładających noge na noge przy zakręcaniu.
Mam wrażenie że są z kija od szczotki zrobieni i u nich nie ma mowy o pracy biodrami.
Taką "pierdołę" łatwo na parkiecie w tańcu rozpoznać bo rusza się jak tłok w silniku 4 cylindrowym. O prawidłowym podcieraniu dupy juz nie wspomne. Za żadne skarby nie da rady pochylic sie na jedna strone na pośladku.
( Sam tak zaczynałem latać potem dopiero nauczyłem się pracy biodrami i to dzięki uprzęży z kokonem. Więc się nie obrażajcie bo ja tez "pierdołowaty" byłem i czasami jestem, ale chodzi o dystans do siebie)
Jeżeli deska pod dupa jest taka wspaniała to dlaczego tyle "pierdół" jest w powietrzu.
Jeżeli kokon przy starcie generuje takie niebezpieczeństwa, to na zawodach paralotniowych i w UK gdzie takie uprzęże dominują powinniśmy widzieć istny pomór w tym sporcie.

Znający się na budowie sprzętu lub trochę zaglebiajac sie w temat doskonale wiedza ze to jak uprząż odbiera tzw. gadanie zależy od wysokości podwieszenia karabinków oraz ich rozstawu i to czy tam jest deska czy to jest hamak z kokonem za dużo nie zmienia.

Pozdrowienia

Każdego rozbraja co innego ;) Mnie np. rozbraja widok gościa uwalonego całym tułowiem na bok w kominie bo nigdy nie wiem czy właśnie będzie vomitował czy już skończył -zamiast elegancko założyć nóżkę nanóżkę i kręcić bez jakiejś specjalnej zmiany pozycji tułowia. Kiedyś uważałem się za lwa parkietowego -do momentu kiedy nie zacząłem tańczyć z moją obecną żoną ,która -tak się złożyło jest intruktorem tańca. Dość długo zajęło mi oduczenie się machania każdym możliwym kawałkiem cielska we wszystkich mniej lub bardziej możliwych kierunkach-co właśnie przypomina ruchy tłoka w silniku czterosuwowym - tylko po uwolnieniu się z cylindra.Ale, jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje. :D :D :D

Dziubdzius
Posty: 274
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 19:10
Reputation: 22
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Dziubdzius » 04 maja 2019, 17:04

Każdego rozbraja co innego ;) Mnie np. rozbraja widok gościa uwalonego całym tułowiem na bok w kominie bo nigdy nie wiem czy właśnie będzie vomitował czy już skończył -zamiast elegancko założyć nóżkę nanóżkę i kręcić bez jakiejś specjalnej zmiany pozycji tułowia. Kiedyś uważałem się za lwa parkietowego -do momentu kiedy nie zacząłem tańczyć z moją obecną żoną ,która -tak się złożyło jest intruktorem tańca. Dość długo zajęło mi oduczenie się machania każdym możliwym kawałkiem cielska we wszystkich mniej lub bardziej możliwych kierunkach-co właśnie przypomina ruchy tłoka w silniku czterosuwowym - tylko po uwolnieniu się z cylindra.Ale, jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje. :D :D :D



A czy Ty gotujesz w domu?
Bo pieprzysz na ostro.
Żona, kursy tańca i brak ruchu ciałem. Chyba że "woodstock pogo" w przedpokoju albo w drzwiach wejściowych tańczycie ;) (buahahahaha)
Z kulturka oczywiscie nóżka na nóżkę.
Chciałbym wasze flamenco albo argentyńskie tango zobaczyć.
Co do wymachiwania każdym kawałkiem cielska w tańcu to tylko facet z półmetrowym zwisem może sobie na to pozwolić. ;P
Z ta technika skręcania w uprzęży to do konca tez nie jestem pewny czy facet uwalony tułowiem na bok w kominie to prawidlowa pozycja.
Ale zeby sie kojarzyl z 4 suwem po uwolnieniu tłoka?
Czy aby wszystko jest ok z Waszym pożyciem intymnym? :D
Pozdrowienia
Pozdrawiam Pawel Cypel

Jędrek QŃ
Posty: 193
Rejestracja: 07 stycznia 2016, 17:50
Reputation: 19
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Jędrek QŃ » 23 maja 2019, 11:36

Mam pytanie do bardziej doświadczonych kolegów: Zamierzam przesiąść się do uprzęży z kokonem z powodów "energetycznych ". Parę razy przeleciałem się na próbę w Swing conect race -Kokon wykonany z dość cienkiego materiału ni to neopren ni lycra -najbardziej to przypomina softshell. Ku mojemu zdziwieniu, nawet w kwietniu przy zaśnieżonych górkach przy lataniu w samych dzinsach -pełen komfort cieplny. I teraz zastanawiam się czy jak się zrobi lato i temperatury na dole urosną pow. 30 st czy w takim kokonie nie robi się za ciepło??

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 23 maja 2019, 11:50

Robi się. Dlatego często widząc pilotów latających nisko w pozycji rodzącej żeby przewietrzyć kokon. Jak się lata wysoko to nie ma problemu, ale przy niskiej rzeźbie można się spocić.
Zbyszek Gotkiewicz

Jacek

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Jacek » 23 maja 2019, 12:45

Bierzesz krótkie spodenki i masz elegancko i przed startem i w powietrzu i po lądowaniu. W długich zresztą też się nie upocisz w powietrzu chyba że na starcie lub po lądowaniu przy składaniu glajta.

MariusG
Posty: 69
Rejestracja: 03 września 2017, 14:45
Reputation: 17
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: MariusG » 23 maja 2019, 17:57

To nie jest tak, że się robi ciepło - po prostu w klasycznej jaja wietrzą się cały czas, tutaj trzeba dać im czasem odetchnąć :) Na lato krótkie gacie, ja do tego zakładam jakieś cienkie "rajtuzy" bo często startowiska czy lądowiska bywają krzaczaste i nie lubię, jak mnie trawa smyra po nodze :) A już na pewno nie wtedy, gdy lasem trzeba wejść z powrotem na górę. W lato na pewno dużo łatwiej zmarznąć w klasycznej niż spocić się w kokonie, czasem rzeczywiście rozkładam nóżki, aby przewietrzyć wnętrze. No i kolejna letnia sprawa to taka, że na pewno ogółem możesz się ubrać lżej co w szczycie lata bardzo ułatwia życie przed startem i po lądowaniu podczas ogólnych procedur organizacyjnych (lub choćby, gdy stoisz i czekasz na moment startu "aż powieje".).
Pozdrawiam!
Mariusz

Awatar użytkownika
marek mastalerz
Posty: 496
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 02:12
Reputation: 179
Lokalizacja: Warszawa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: marek mastalerz » 23 maja 2019, 19:55

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Robi się.

Nie robi się. Po prostu lżej się ubierasz. Nie zakładasz kombinezonu jak kosmonauta, tylko latasz sobie w krótkich spodenkach jak człowiek.
:)
Pozdro.
marek mastalerz
szkoła paralotniowa cloudbase
http://cloudbase.pl/

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Kolejny patent z gumką w tle - do kokonu :)

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 23 maja 2019, 20:21

Marek. To czemu tylu rodzących kokoniarzy widziałem w Kruszewie? Z niektórymi nawet wykręcalem kominy i miałem dyskomfort, bo dla mnie rodząca to osobnik specjalnej troski którym należy się zaopiekować. Kolega zapytał, to odpowiedziałem zgodnie z tym co widziałem i zgodnie z moimi doświadczeniami. A że kolega pewnie już zdecydował że kupi, to i tak moja odpowiedź zostanie przemilczana rozumem bo się nie pokrywa z oczekiwaniami :) Żeby nie było, to kokon nówka mało używany leży u mnie w kącie :)
Zbyszek Gotkiewicz


Wróć do „PG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość