Osobiście podchodzę sceptycznie do tego projektu, ale gdybym to ja miał go robić, to trzymałbym się rysunku z pierwszego postu, i tego co napisał Uriuk
uriuk pisze:A gdyby dron skladal sie z dwoch czesci? Tzn baterii z falownikiem polaczonymi gietko z rama. Moznaby wtedy umiescic baterie pod udami, rame z tylu, a po zrzucie calosc powinna sie ustawic rama do gory z dynadajaca pod spodem bateria.
Ja bym to widział, tak. Zasilanie i sterownik umieszczone na wahaczach o długości ok.50cm? żeby się to jak najszybciej po odrzuceniu ustabilizowało plecami do ziemi. Tylko czy zmieniając kierunek obrotów śmigieł dałyby one na tyle dużo ciągu żeby utrzymać ten napęd/drona w powietrzu żeby nie opadał?