Dron zamiast wyciągarki. Model

[micro]

pech to pech śmigła połamałem bo uszkodził się jeden silnik z niewiadomych powodów. kłopot w tym, że silniki nie mają oznaczeń i problem dojść jaki był, projekt utkwił. Chyba za dobrze szło
Silniki poprawnie stosowanie się nie psują. złośliwość rzeczy martwych.

No cóż, bywa i tak..., a "moje" startowisko ćwiczebne rozjeżdżają traktory z jakąś śmierdzącą mazią z gorzelni... ech... .

[Andrzejt]

pech to pech śmigła połamałem bo uszkodził się jeden silnik z niewiadomych powodów. kłopot w tym, że silniki nie mają oznaczeń i problem dojść jaki był, projekt utkwił. Chyba za dobrze szło
Silniki poprawnie stosowanie się nie psują. złośliwość rzeczy martwych.

Chwilowe niedogodności dla zasady żeby za łatwo nie było
W końcu pionierski projekt
Trzymam kciuki

[prokopcio]

No ok. Ale niech się pierdzieli coś projektowego a nie silnik. To irytujące. Nie tu się spodziewałem problemu.

[prokopcio]

Nie wiem czy do działu HUMOR nie powinno trafić

Niemożliwe że ucierpiała tylko i wyłącznie rama !!!

Paralotnia - nienaruszona !!!
silniki, śmigła, serwa i cała elektronika nienaruszone !!!

Filmik dla tych co uważają, że zbyt duży ciąg nie może zrobić krzywdy - w tym przypadku ok.1/3 mocy drona , to o wiele za dużo.

Trochę kleju i łączników i może jutro kolejna próba, nie poddajemy się.

Na filmiku widzę że można było zrobić wiele ale na miejscu dla mnie to był ułamek sekundy, start paralotnią przy tym to bułka z masłem .

3 sekundy z życia drona

[Zbyszek Gotkiewicz]

O kurcze. Pierwsze przeciągnięcie skrzydła ciągiem! Jesteś wielki. Myślałem.że nie da się tego zrobić.

[prokopcio]

Tak to jest jak się przesiada z 60W na 350W... Nawet 1/3 mocy zabija.

Edit: z 75w na 480W

[Zbyszek Gotkiewicz]

Jak ma się obciążenie mocy w stosunku do dużych paralotni? W kW/kg i kW/m?

[prokopcio]

Przeanalizuję wszytko bardzo dokładnie zanim podejmę kolejną próbę i zdam szczegółówą relację. Mam dużo danych

[Zbyszek Gotkiewicz]

Takie modelowanie może dać też dużo podpowiedzi na temat dużych paralotni.

[prokopcio]

Tak na szybko co widzę po zarejestrowanym prądzie i napięciu świeżo naładowanej baterii, że moc była na poziomie 85% maksymalnej co w teorii daje prawie 95% ciągu co z kolei daje nam około 2,3kg ciągu wg wykresu ( dokładnie zmierzę jak naprawię ramę ). Masa startowa zestawu była 2,1kg.

Dodatkowo moc max silników przekracza 600W zamiast znamionowych 4x 120W.

Muszę przeanalizować dlaczego poniżej połowy "przepustnicy" daje 85% mocy znamionowej
I koniecznie ograniczyć ciąg do bezpiecznego poziomu podczas wznoszenia paralotni.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Paralotnia to 10-15 kW 40-60 kg ciągu 110 kg masy startowej, powierzchnia 27 metrów. Moc do masy jest rzędu 0,1 kW na 1 kg.
Ciąg poniżej 0,5 kg na kg masy.
A teraz model
Około 0,25 kW/ kg
Około 1 kg ciągu/ 1 kg masy
Obciążenie powierzchni skrzydła 4.1 kg/m
Model 1,4.
Z tego co widzę to można zmniejszyć ciąg i koniecznie zwiększyć obciążenie powierzchni.

[prokopcio]

Tak. Nasuwają się wnioski ogólne:
1. Ciągiem można przeciągnąć skrzydło
2. Nierozważne użycie pełnej mocy napędu o ciągu zbliżonym do masy startowej może zawinąć cię do glajta.
3. 2-krotnie zwiększając obciążenie i 5-krotnie ciąg, skrzydło zachowuje się skrajnie inaczej "pod palcem"
4. Połowa manetki nie koniecznie oznacza połowy ciągu.

I takie dla mnie:
5. Ograniczyć programowo ciąg maksymalny "holowania"
6. Zwiększyć masę startową.
7. Próbować raz kolejny

[Andrzejt]

...
7. Próbować raz kolejny

Czekamy z niecierpliwością

[prokopcio]

Szansa na dziś
Najbardziej zadziwia mnie fakt prawie zerowych zniszczeń. Chyba zdążyłem puścić gaz i jedynie nawinęło linki na silniki przez co złożyło/skompresowało konstrukcję. Już pokleiłem zaraz sprawdzę czy działa i biorę się za ograniczenie ciągu.

Niema sensu robić teraz konstrukcji dobrej bo jak test przejdzie pozytywnie to i tak muszę zrobić wg całkowicie nowych założeń jako plecakową. Wracającą do góry nogami

[der]

że co ???

[ciacholot]

Też uważam, że za dużo śpi.

prokopcio » 03 czerwca 2019, 23:02

[micro]

... i tak muszę zrobić wg całkowicie nowych założeń jako plecakową. Wracającą do góry nogami

Czyli lądowanie na koszu, dobry pomysł .

[prokopcio]

... i tak muszę zrobić wg całkowicie nowych założeń jako plecakową. Wracającą do góry nogami

Czyli lądowanie na koszu, dobry pomysł .

no mniej więcej tak

dron posklejany, więcej kleju i taśmy niż drona, lata dobrze, wraca, moc ograniczona (byle teraz starczyło ), ładuję, i spadam na kolejnego testa.
trzymcie kciuka.

Trochę po przejściach rama mało stabilna, może się nie rozleci w locie

[prokopcio]

Problemy pojawiają się gdzie indziej niż się ich spodziewałem a mianowicie w poleceniu tym wynalazkiem na dużą wysokość.
obserwacje:
1. Model ze śmigłem pchającym działał wyśmienicie.
2. Dron ciągnący umieszczony pod środkiem ciężkości stara się obracać układ względem tego środka zamiast pchać.
3. Zwiększenie obciążenia balastu i zmniejszenie mocy pozwala lecieć poziomo lub z minimalnym wznoszeniem 4. pierwsza próba ze zbyt małą mocą : łagodne lądowanie kilkanaście metrów po starcie
5. Próba nr 2 że zwiększoną trochą mocą : lot w poziomie lob z minimalnym wznoszeniem mało stabilny a próba zwiększenia delikatnie mocy : patrz punkt 2

Gwałtowne puszczeniu gazu wywołało szarpnięcie króre uwolnił drona na małej wysokości. Bez strat w sprzęcie. Wszystko w stanie nienaruszonym.

Mam nagranie ale nie chcę mi się dziś wrzucać.

Wniosek:
Oś Ciągu musi "przeszywać" środek ciężkości balastu czyli śmigła za albo przed a nie pod.
Do przebudowy.
Dłuższą przerwa techniczna.....
Jutro mogę zamieścić filmik i coś narysować. Ale wystarczy dokładnie przyjrzeć się poprzedniej krasie żeby zrozumieć o czym piszę.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Przy śmigłach ciągnących można w przypadku modelu wykreować trochę wektor ciągu w dół co da dociążenie oraz zmniejszy moment zadzierający