Dron zamiast wyciągarki. Model
Moderator: prokopcio
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Dron zamiast wyciągarki
dlaczego nie zadziałało?
Ano dlatego :
pomysł żeby bez znacznej przebudowy zrobić w końcu pierdzielony test :
dociążyć układ poniżej
tylko tak nie uda mi się zrzucić drona
ma ktoś jakiś pomysł jak to zrobić w prosty sposób ?
Ano dlatego :
pomysł żeby bez znacznej przebudowy zrobić w końcu pierdzielony test :
dociążyć układ poniżej
tylko tak nie uda mi się zrzucić drona
ma ktoś jakiś pomysł jak to zrobić w prosty sposób ?
Łukasz Prokop
- micro
- Posty: 915
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:23
- Reputation: 7
- Lokalizacja: Poznań
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Dron zamiast wyciągarki
Myślę, że droga na skróty często okazuje się dłuższa i bardziej wyboista .
Zmień konstrukcję.
Zmień konstrukcję.
Roman Michalak
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Dron zamiast wyciągarki
W prosty nie mam pomysłu. Możesz spojrzeć na propozycje napędu ciągnącego zrównoważonego balastem za środkiem ciężkości - punktem podwieszenia. Albo obciąż ramę na dole a drona czepiaj do ramy.
Zbyszek Gotkiewicz
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Dron zamiast wyciągarki
Tak myślę o tym intensywnie ale to wymaga ogólnie zmiany wszystkiego a zbyt wiele rzeczy innowacyjnych na raz prosi się o kłopoty.micro pisze:Myślę, że droga na skróty często okazuje się dłuższa i bardziej wyboista .
Zmień konstrukcję.
w standardowym układzie dron jest stabilny i już przetestowałem na wszystkie sposoby stabilizację spadającego.
takiego odwróconego ze środkiem ciężkości trzeba nauczyć latać od podstaw i nie mam pewności czy się ustabilizuje po zrzucie. Chcę na początek zrzucić takiego standardowego bo ma to największą szansę powodzenia ale nie potrafię go wynieść na orbitę
już mam nową bardzo prostą koncepcję - będzie ciągnący jak śmigło samolotu tym razem musi się udać.
dopiero w kolejnym etapie odwrócę jego działanie na pchający.
Łukasz Prokop
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Dron zamiast wyciągarki
na potrzeby eksperymentu nie ma potrzeby po zrzuceniu drona korygować podwieszenia, to że balast się przechyli niczego nie zmienia bo serwo sterujące mam przyczepione do taśm.Zbyszek Gotkiewicz pisze:W prosty nie mam pomysłu. Możesz spojrzeć na propozycje napędu ciągnącego zrównoważonego balastem za środkiem ciężkości - punktem podwieszenia. Albo obciąż ramę na dole a drona czepiaj do ramy.
Łukasz Prokop
-
- Posty: 1806
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
- Reputation: 479
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Były Pilot
Re: Dron zamiast wyciągarki
Zastanawiam się poco tyle kłopotów. Co ma wnieść budowa tego modelu poza tym, że jest fajna.
Przecież jest już taki napęd czterowirnikowy co daje gwarancję, że to poleci i będzie się wznosić. Zostaje kwestia wielkości, mocy i sposobu podwieszenia. Jeśli chodzi o sprawdzenie czy dron-napęd ustabilizuje się po zrzucie to weź go pod pachę na normalny lot za Twoją wyciągarką i go puść wolno niech spada. Jeśli nie to wynieś go balonem i go odepnij jak będzie na odpowiedniej wysokości. Praca nad dostosowaniem wszystkiego do warunków modelu wydaje się na marne bo trzeba wszystko przerobić na małe i potem odwrotnie, a to przecież nie wyjdzie w skali 1:1
Przecież jest już taki napęd czterowirnikowy co daje gwarancję, że to poleci i będzie się wznosić. Zostaje kwestia wielkości, mocy i sposobu podwieszenia. Jeśli chodzi o sprawdzenie czy dron-napęd ustabilizuje się po zrzucie to weź go pod pachę na normalny lot za Twoją wyciągarką i go puść wolno niech spada. Jeśli nie to wynieś go balonem i go odepnij jak będzie na odpowiedniej wysokości. Praca nad dostosowaniem wszystkiego do warunków modelu wydaje się na marne bo trzeba wszystko przerobić na małe i potem odwrotnie, a to przecież nie wyjdzie w skali 1:1
Mariusz Kilian
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Dron zamiast wyciągarki
Ok, przekonałeś mnie! Kup mi 3 silniki i 3 regulatory, ja kupię resztę.
1. modelem można się bawić i psuć praktycznie z darmo
2. wiele aspektów wyjdzie na modelu
3. Sposób montażu do uprzęży i mechanizm zrzutu niema nic wspólnego z aktualnymi napędami elektrycznymi
4. wszystko tak naprawdę jest skalowalne i będzie można praktycznie wszystko skopiować 1:1
5. w razie awarii, błędu konstrukcyjnego czy oprogramowania roztrzaskanie modelu jest tanie i wkalkulowane w ryzyko a poza tym jak już udowodniłem jak model spada to nic mu poważnego się nie dziele, klej + taśma i lecimy
koszt modelu napędu ok 300zł, docelowego napędu 7000-8000 tysi ( części )
1. modelem można się bawić i psuć praktycznie z darmo
2. wiele aspektów wyjdzie na modelu
3. Sposób montażu do uprzęży i mechanizm zrzutu niema nic wspólnego z aktualnymi napędami elektrycznymi
4. wszystko tak naprawdę jest skalowalne i będzie można praktycznie wszystko skopiować 1:1
5. w razie awarii, błędu konstrukcyjnego czy oprogramowania roztrzaskanie modelu jest tanie i wkalkulowane w ryzyko a poza tym jak już udowodniłem jak model spada to nic mu poważnego się nie dziele, klej + taśma i lecimy
koszt modelu napędu ok 300zł, docelowego napędu 7000-8000 tysi ( części )
Łukasz Prokop
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Dron zamiast wyciągarki
Ciacho. Naprawdę chciałbyś sprawdzać na dużym dronie, czy na przykład nie włączy mu się program powrotu gdy jest na plecach albo w momencie oddzielenia od pilota?
Zbyszek Gotkiewicz
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Dron zamiast wyciągarki
Jest jedna chyba ważniejsza kwestia - taki dron może zabić kogoś postronnego, chyba łatwiej niż pilota.Zbyszek Gotkiewicz pisze:Ciacho. Naprawdę chciałbyś sprawdzać na dużym dronie, czy na przykład nie włączy mu się program powrotu gdy jest na plecach albo w momencie oddzielenia od pilota?
Łukasz Prokop
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Dron zamiast wyciągarki
A są sposoby diagnozowania które potrafią odkryć awarię systemu lub podzespołów i wprowadzić procedurę awaryjną?
Zbyszek Gotkiewicz
- micro
- Posty: 915
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:23
- Reputation: 7
- Lokalizacja: Poznań
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Dron zamiast wyciągarki
Zbyszek Gotkiewicz pisze:A są sposoby diagnozowania które potrafią odkryć awarię systemu lub podzespołów i wprowadzić procedurę awaryjną?
To jeszcze RSH musiałby dołożyć...
Roman Michalak
Re: Dron zamiast wyciągarki
prokopcio pisze:Tak myślę o tym intensywnie ale to wymaga ogólnie zmiany wszystkiego a zbyt wiele rzeczy innowacyjnych na raz prosi się o kłopoty.micro pisze:Myślę, że droga na skróty często okazuje się dłuższa i bardziej wyboista .
Zmień konstrukcję.
w standardowym układzie dron jest stabilny i już przetestowałem na wszystkie sposoby stabilizację spadającego.
takiego odwróconego ze środkiem ciężkości trzeba nauczyć latać od podstaw i nie mam pewności czy się ustabilizuje po zrzucie. Chcę na początek zrzucić takiego standardowego bo ma to największą szansę powodzenia ale nie potrafię go wynieść na orbitę
już mam nową bardzo prostą koncepcję - będzie ciągnący jak śmigło samolotu tym razem musi się udać.
dopiero w kolejnym etapie odwrócę jego działanie na pchający.
concept2.png
Zaraz, zaraz, dlaczego dron po odrzuceniu ma leciec "do gory nogami"?
1. Zatrzymanie napędu
2. Odpiecie/odrzucenie
3. Wlaczenie napedu na o d w r o t n y ciąg
4. Dron ląduje n o r m a l n i e, nie do góry nogami.
Sądzę, że da sie dobrać śmigła symetryczne, aby zarówno ciągnęły jak i pchały. Na pewno będą mniej sprawne, ale tutaj chodzi tylko o wyniesienie delikwenta na kilkaset metrow w gorę
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Dron zamiast wyciągarki
Tak, powinno to się udać bezproblemowo, ja to widzę tak, że zrzut drona powinien być wykonany w określonym obszarze ("bezludnym") a powrót drona powinien być ustalony po "bezpiecznej" ścieżce a w razie problemów ( problemy z GPS, variometrem, itp) wymuszenie procedury lądowania. Absolutnie ścieżka nie powinna przebiegać nad terenem zabudowanym czy wzdłuż ruchliwej drogiZbyszek Gotkiewicz pisze:A są sposoby diagnozowania które potrafią odkryć awarię systemu lub podzespołów i wprowadzić procedurę awaryjną?
nawet możemy określić aktualną dokładność lokalizacji GPS.
Łukasz Prokop
Re: Dron zamiast wyciągarki
> Sądzę, że da sie dobrać śmigła symetryczne, aby zarówno ciągnęły jak i pchały. Na pewno będą mniej sprawne, ale tutaj chodzi
> tylko o wyniesienie delikwenta na kilkaset metrow w gorę
Jeszcze uzupełnienie.
Ze śmigłami symetrycznymi możne być problem (dostępność, cena, sprawność). Spróbuj założyć śmigła do drona odwrotnie. oprócz gorszej sprawności latania nic nie powinno się zmienić. Automatyka lotu powinna działać tak jak poprzednio. Dron zwłaszcza w locie w dol powinien sobie bez problemu poradzić (ustabilizowanie lotu po odrzuceniu i opadanie po zadanej trajektorii). Natomiast pełna moc/wydajność jest potrzebna przy wznoszeniu, zatem śmigła w trybie pchającym na plecach delikwenta będą pracować aerodynamicznie tak jak je zaprojektowano.
> tylko o wyniesienie delikwenta na kilkaset metrow w gorę
Jeszcze uzupełnienie.
Ze śmigłami symetrycznymi możne być problem (dostępność, cena, sprawność). Spróbuj założyć śmigła do drona odwrotnie. oprócz gorszej sprawności latania nic nie powinno się zmienić. Automatyka lotu powinna działać tak jak poprzednio. Dron zwłaszcza w locie w dol powinien sobie bez problemu poradzić (ustabilizowanie lotu po odrzuceniu i opadanie po zadanej trajektorii). Natomiast pełna moc/wydajność jest potrzebna przy wznoszeniu, zatem śmigła w trybie pchającym na plecach delikwenta będą pracować aerodynamicznie tak jak je zaprojektowano.
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Dron zamiast wyciągarki
Tak, pomysł jest dobry ale:Goscinnie pisze:3. Wlaczenie napedu na o d w r o t n y ciąg
4. Dron ląduje n o r m a l n i e, nie do góry nogami.
Sądzę, że da sie dobrać śmigła symetryczne, aby zarówno ciągnęły jak i pchały. Na pewno będą mniej spraene
Po pierwsze już tą sprawność jest kiepska ale na cele projektu planuję użyć stosunkowo dużych śmigieł 30cali a chciałbym docelowo zejść z rozmiarem co będzie pracowało na granicy wydajności.
Po drugie sam dron 20kg potrzebuje ciągu 40kg do stabilnego powrotu a tyle nie osiągniesz na lewych obrotach
Po trzecie nie spotkałem się w lotnictwie do używania odwróconego ciągu stosowania przeciwnych obrotów jeśli chodzi o tradycyjne śmigła.
Łukasz Prokop
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Dron zamiast wyciągarki
filmik z wczorajszej porażki (bezstratnej) :
a teraz nowa koncepcja :
pudełko to balast z piaskiem >1kg swobodnego latania
Jeśli ktoś z Was widzi jakiś błąd myślowy to proszę o krytykę, chcę zaoszczędzić sobie czasu.
a teraz nowa koncepcja :
pudełko to balast z piaskiem >1kg swobodnego latania
Jeśli ktoś z Was widzi jakiś błąd myślowy to proszę o krytykę, chcę zaoszczędzić sobie czasu.
Łukasz Prokop
-
- Posty: 1806
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
- Reputation: 479
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Były Pilot
Re: Dron zamiast wyciągarki
Mi chodzi o to, że zbudowanie modelu paralotni jest trudne, a dla drona jest bez znaczenia w jaki sposób znalazł się w powietrzu. Praca nad wyważeniem i lotem nie wiele wnosi, a puszczając go pod balonem czy latawcem na sznurku spokojnie przetestujesz spadanie wracanie itp. Wypięcie też...
Mariusz Kilian
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Dron zamiast wyciągarki
Rzadko się z Tobą nie zgadzam jak tym razem.
Uparcie będę chciał wszystko zamodelować od A do Z w najdrobniejszych szczegółach i dopiero robić konstrukcję docelową (mam już przetestowane materiały na jedno ramię ).
Zbyt skomplikowany temat i wiele rzeczy do spieprzenia.
Możliwe że "z boku" wygląda na proste ale zapewniam, że takie nie jest.
Uparcie będę chciał wszystko zamodelować od A do Z w najdrobniejszych szczegółach i dopiero robić konstrukcję docelową (mam już przetestowane materiały na jedno ramię ).
Zbyt skomplikowany temat i wiele rzeczy do spieprzenia.
Możliwe że "z boku" wygląda na proste ale zapewniam, że takie nie jest.
Łukasz Prokop
-
- Posty: 1806
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
- Reputation: 479
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Były Pilot
Re: Dron zamiast wyciągarki
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Ciacho. Naprawdę chciałbyś sprawdzać na dużym dronie, czy na przykład nie włączy mu się program powrotu gdy jest na plecach albo w momencie oddzielenia od pilota?
To przecież inna kwestia. Jak narazie Łukasz walczy o wyniesienie urządzenia na "orbitę" i to zabiera mu dużo czasu. Sterowanie wypięciem, powrotem i całą tą stroną projektu nie ma nic wspólnego z tym jak urządzenie znalazło się w powietrzu i od czego się odpięło. Nie wiem czy dobrze myślę i obserwuję trud Łukasza, ale jeśli w tych testach chodzi o sprawdzenie elektroniki jaka ma sterować powrotem to walka z lotem na modelu paralotni nie jest najprostszą drogą jak widać. Może lepiej wynosić to w kosmos innym sposobem np. dronem.
Mariusz Kilian
-
- Posty: 1806
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
- Reputation: 479
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Były Pilot
Re: Dron zamiast wyciągarki
prokopcio pisze:Rzadko się z Tobą nie zgadzam jak tym razem.
Uparcie będę chciał wszystko zamodelować od A do Z w najdrobniejszych szczegółach i dopiero robić konstrukcję docelową (mam już przetestowane materiały na jedno ramię ).
Zbyt skomplikowany temat i wiele rzeczy do spieprzenia.
Możliwe że "z boku" wygląda na proste ale zapewniam, że takie nie jest.
Z całą pewnością problematycznych momentów będzie więcej i łatwo nie jest. Jestem daleki od forsowania na Tobie swojego zdania bo to Ty koństruktor, ale wrzucam co myślę bo wydaje mi się, że etap wznoszenia nie jest tutaj nowatorski i ważny. Wypięcie i powrót będzie przecież od momentu "maszyny stop".
Mariusz Kilian
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość