Zdarzenia 2019

[uriuk]

Ja to widze troche inazej. Napedowcy robia duzo wiekszy nalot niz swobodni. I jest ich wiecej. Produkuja wypadki glownie blisko ziemi, poniewaz wysokie latanie na napedzie jest baardzo bezpieczne.
Niedoszkolenie dotyczy gownie przepisow i meteo.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Wypadek tandemu po przesiadce z samostatku na klasyka, wypadek pod Tuszynem gdzie znaleziono pilota na ziemi z linkami nawiniętymi na śmigło i ostatnio dwa wypadki gdzie zgodnie z opisem na małej wysokości "podmuch wiatru" doprowadza do wypadku. Właśnie te sytuacje mnie zastanawiają, bo dużo pilotów pg lata na żaglu nisko nad ziemią i tam nie spadają na skutek podmuchu wiatru. Dlatego potrzebna jest dokładna analiza tych wypadków.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Plotka o tym, że pasażer był niezapięty jest zbyt poważna informacją żeby ją zignorować.

Na filmie słychać jak jakiś widz mówi szelka mu spadła. Czyli nie ma to nic wspólnego ze złym zapięciem pasażera.

[CichyBart]

Z ciekawości: na którym etapie robicie szkolenia z wyjścia z klap, zakładania fronta itp.?

[uriuk]

Robilem na drugim, kiedy moglem holowac na 650 m. Teraz holuje na 400 wiec ten element przeszedl do trzeciego etapu. Fronta sie nie cwiczy, bo nie ma po co. Mocno niszczy skrzydlo, a czego mam uczyc w ten sposob? Nicnierobienia?
Jak wejdzie front, to sam odskakuje. Problem jest z rozhustanym skrzydem, ale tlumienie wahan to zupelnie inne cwiczenie.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Z ciekawości: na którym etapie robicie szkolenia z wyjścia z klap, zakładania fronta itp.?

Jak zrobisz świadectwo kwalifikacji to nie ma problemu żeby zrobić to na którymś wyjeździe gdzie będą lotu wysokie. Mam już procedurę nauczania tego o co pytasz, więc możemy się za to zabrać. Potrzebna będzie wysokość, więc nie każde miejsce do tego się nadaje.

[CichyBart]

SK jest, lecz tylko PPG i z racji poprzednich wypisów takie pytanie się zrodziło. Myślę, że taki kurs mógłby mieć jakieś wieksze zainteresowanie.
Sorki za offtopic.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Z pilotami ppg jest problem, bo oni nie umieją aktywnie lataćb i chodzi nie tylko o pracę ciałem, ale też o zgrozo o pracę sterówkami. Oczywiście są tacy, którzy to potrafią, ale tym dziwne i trudne do wytłumaczenia wypadki się nie zdarzają. Dla wielu już rozbujanie skrzydła może stać się poważnym problemem. Na szkoleniu taki problem jest dość szybko eliminowany przez odpowiednie ćwiczenia, ale jeśli pojawi się po szkoleniu to pilot z tym problemem już nic nie robi. Podwinięcia to tylko część problemów któr można ćwiczyć po kursie, ale dopiero wtedy gdy piloci będą mieli wyuczone podstawowe zachowania.

[CichyBart]

Warto by wydzielic osobny temat. Oczywiście mowa caly czas o kursie z sk tylko na ppg? I tu pewnie wejda zaraz certyfikowane napedy, jezeli na wlasnym napędzie...

[ciacholot]

Ja zauważam od wielu lat problem z nieumiejętnym grzebaniem przy trymarach i to często zaraz po starcie na małej wysokości. Łącznie z tym, że kilka tygodni temu miałem w rękach skrzydło, na którym przywalił pilot zaraz po starcie z trymerami jeden odpuszczony prawie max, a drugi zaciągnięty. Tak go niby uczyli, że to się robi zaraz po starcie. Kulas złamany (bo się rozbujał)

[Zbyszek Gotkiewicz]

Trzeba było opisać

[CichyBart]

Na ITV Boxer mogłem grzebać przy trymerach jak chciałem i było mega stabilnie. Po zmianie skrzydła (ITV Billy) nabieram wysokości - faktycznie można dostać wahadełka, gdy jedną stronę zbyt szybko się puści / zaciągnie, lub gdy trzyma się za sterówkę (zamiast za uchwyt) i chce się przy trymerach grzebać. Tak więc, jeżeli ktoś zmieniał spokojniejsze skrzydło i "z przyzwyczajenia" od razu po starcie chciał odpuszczać, to się nie dziwię... Lepiej wszystko testować ze sporym zapasem wysokości.

[ciacholot]

Piloci różnie to robią(odpuszczanie trymerów). Jedni odkładają sterówki i manetkę gazu i odpuszczają oba trymery jednocześnie inni odpuszczają pojedynczo i trzymają wszystko w rękach. Podczas trzymania manetki łatwo można dodać sporo gazu. Wyrabia się wtedy hopki i to często powoduje początek ciągania za sterówki i rozbujania. Myślę, że problem odpuszczania trymerów jest mało dokładnie omawiany na niektórych szkoleniach i spora grupa robi to wg. własnego patentu, albo wcale.
Problem jest w tym, że piloci wstydzą się zapytać o takie rzeczy i tkwią w złych nawykach i łąkowych przekonaniach. Wnioskuję to z tego, że kilka lat temu na spotkaniu poświęconym bezpieczeństwu w lataniu, zadałem publicznie pytanie celem podjęcia tematu jak należy odpuszczać trymery. Oba naraz czy pojedynczo i jak to robić. Z ust jednego dzbanka spośród uczestników padły szydercze słowa zwieńczone gromkim śmiechem popleczników i temat się zamknął bo dzban to rejonowy idol, dość powszechnie znany wodzirej, wszystko wiedzący geniusz wszech czasów i wszelakiej wiedzy. Tak więc ten co nie wie nigdy więcej nie zapyta i grzebie w trymerach wg. swojego przekonania do połamanych kulasów włącznie.
To jak? Opisze ktoś kompetentny trymowanie trymerami w osobnym wątku?

[Kefir]

Słowenia okolice Kobali
Zginął polski paralotniarz
https://www.tvp.info/43963530/polski-pa ... j-slowenii

Dodane przez Zbigniew Gotkiewicz. Z relacji świadków wynika, że pilota znaleziono kilkanaście metrów od paralotni pod skałami bez uprzęży i kasku. Uprząż ze skrzydłem i otwartym zapasem była powyżej na skałach. Kask miał oderwaną kamerę. Sugeruje to, że pilot po lądowaniu na zapasie wypiął się z uprzęży i przy próbie zejścia spadł ze skał.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Pilot nazywał się podobno Piotr Michalski lub Michalik. Ktoś coś wie więcej na temat tego wypadku?
Dzień wcześniej widziało spadającą paralotnie na Mrzlim Vrchu. Czyli prawdopodobne przeciągnięcie lub poskładanie, ale dobrze by było przeczytać raport słoweńskiej komisji badania wypadków.

[Kefir]

Tutaj cos jest ale czesc info jest zastrzezona dla subskrybentow
https://english.sta.si/2667484/polish-m ... ear-tolmin

[Pawel262]

Wczoraj zginął też pilot z Japonii w pobliżu, na Kobariski stol.
https://www.telegraf.rs/vesti/svet/3092 ... riski-stol

[asia]

Plotka o tym, że pasażer był niezapięty jest zbyt poważna informacją żeby ją zignorować.

Na filmie słychać jak jakiś widz mówi szelka mu spadła. Czyli nie ma to nic wspólnego ze złym zapięciem pasażera.

Jest raport wstępny PKBWL z tego zdarzenia: http://www.pkbwl.gov.pl/index.php/rapor ... ategoria=1

Z tego co wiem, osoba która udostępniła początkowo tę informację połączyła to zdarzenie z innym (prawdopodobnie celowo) - zdaje się, tym, które opisał Błażej, dodatkowo wrzuciła zdjęcie pilota w masce (tak na prawdę zwykłej chustce) komentując że pilotowi zawieszono papiery (też nieprawda) i żeby ludzie uważali. Więc należy jednak sprawdzać.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Dla mnie z raportu wstępnego wynika, że pasażer był źle wpięty do rozpórek lub innego systemu nośnego. Wygląda na to, że autor raportu wstępnego nigdy nie widział paralotni a tandemu w szczególności.

[Lichoslaw]

https://www.tvp.info/43963530/polski-pa ... j-slowenii

ktoś coś więcej wie?