Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Dział dla niezorientowanych, acz chętnych. Odpowiemy tu na najbardziej podstawowe pytania. Dla ułatwienia nam zadania prosimy o podanie jakiejś lokalizacji i innych szczegółów, które mogą okazać się istotne.
Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: Piotr Domański » 29 sierpnia 2020, 11:41

der pisze: Zabawy w chodzenie czy stanie ze skrzydłem nad głową bez spoglądania na nie, czy też dziwaczne sposoby na jego wciąganie czy kontrolę należy sobie zostawić na bliżej nieokreśloną przyszłość. Umiejętność startu będzie niezbędna zawsze. Umiejętność zabawy w chodzenie tylko wtedy gdy będziemy chcieli zaimponować nowym świeżakom.

Tu się z Tobą nie zgodzę, umiejętność utrzymywania skrzydła na ziemi nad głową bez spoglądania na nie jest tanim i prostym sposobem na naukę aktywnego pilotażu. Jeśli ktoś to opanuje na tyle że łapki chodzą same, niemalże automatycznie, to tą "automatykę" zabierze ze sobą w powietrze i o wiele łatwiej mu będzie w turbulentnych warunkach utrzymywać skrzydło nad głową a o to w tym wszystkim chodzi. Piloci z dużym nalotem nawet nie zauważają, że sterują. Lecąc w tandemie zdarzało mi się oddać sterówki pasażerowi wtedy dopiero przekonuję się, że coś jednak tam robię choć wydawało się że nic:) Sterowanie to "automatyka", teoria jest dobra na ziemi. Spędzić 100h ze skrzydłem nad głową na łące to żaden problem tym bardziej, że można to robić np. w zimie i jest to nauka troszkę bezpieczniejsza niż w locie. Co ciekawe nie zapomina się tego. Nie bawiłem się w GH z 10 lat i jak ostatnio mi się przytrafiło z dużym zdziwieniem stwierdziłem, że nadal potrafię:)

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: der » 29 sierpnia 2020, 12:13

Jedno nie wyklucza drugiego. Aby czuć powietrze, trzeba się w nim najpierw znaleźć. Dlatego starty starty starty. Nawet jeśli to będą zloty. Jeśli ktoś się stresuje samym startem, to nie polata. A stres pojawia się wtedy, gdy czujemy, że jeszcze nie potrafimy. Chodzenie ze skrzydłem czy stawianie go kobrą nie pomoże w sensownym centrowaniu kominów. Chodząc ze skrzydłem nie czujemy go na dupie, uprzęży, co najwyżej na taśmach, ramionach, karabinkach. To nie jest to samo. Ba, śmiem twierdzić, że może wyrobić złe nawyki dla kogoś kto jeszcze nie lata. Że wszystko da się załatwić sterówkami. Potem widuje się nagrania delikwenta, który przeciąga skrzydło w trakcie atrakcji raz za razem machając nieporadnie rękoma, bo na ziemi to działa.
Nie chcę nic ujmować zabawie w chodzeniu ze skrzydłem na ziemi. Jeśli nie ma się gdzie i kiedy latać dobra i taka zabawa dla zachowania kontaktu ze sprzętem i powietrzem. Jednak jako pierwsze ćwiczenia dla całkowitego utrwalenia i automatyzacji proponuję podnoszenie skrzydła, rozbieg, utrzymanie kierunku. Start klasyczny, odwrócony, z odchyłką wiatru, bezwietrzu. Jeśli tego pilot paralotni się nauczy, zabawa z chodzeniem po łące sprawi większą przyjemność a jej umiejętność przyjdzie dużo łatwiej. Zaczynanie od chodzenia to typowe "zaczynanie od dupy strony".

Bartess, kiedy już nauczysz się startować (nie ujmując twoim udanym startom w trakcie szkolenia) ocenisz w mig, czy ta siła wiatru jest sensowna do startu klasykiem, alpejką, a co za tym idzie możliwości chodzenia czy wręcz konieczności biegania ze skrzydłem dla utrzymania go nad głową.
Kolejnym razem gdy pojedziesz ćwiczyć GH daj sobie szansę i spróbuj najpierw naziemnego startu. Idź/biegnij tak długo jak tylko uda ci się utrzymać kierunek i paralotnię nad głową. Możesz to nagrać, wrzuć tu, to nic wstydliwego. Tę samą prędkość będziesz musiał zachować by było ono (skrzydło) tam (nad głową) w trakcie ćwiczeń. Powtarzam, paralotnia potrzebuje prędkości w stosunku do wiatru. Najprostszym i podstawowym ćwiczeniem na ocenę koniecznej prędkości jest ćwiczenie startu. nawet na płaskim. Utrzymanie kierunku w trakcie rozbiegu to również element GH, bo dzięki niemu skrzydło masz nad głową. A przecież o to w tym wszystkim chodzi.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: prokopcio » 29 sierpnia 2020, 12:28

[quote="Bartess"]Przed kolejnym treningiem poczytam jeszcze raz Wasze porady, jeszcze raz zobaczę filmiki i postaram się :-)/quote]
I koniecznie pochwal się kolejnym :)

Powodzenia.
Łukasz Prokop

matgaw
Posty: 852
Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
Reputation: 275
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: matgaw » 29 sierpnia 2020, 12:29

Na stoku postawić skrzydło jest oczywiście łatwiej, ponieważ pierwsze ok. 30 stopni wyniesienia skrzydła masz "za darmo" z powodu tego, że stok jest nachylony. A właśnie zbyt mała prędkość i błędy przy tych najmniejszych kątach są najtrudniejsze / niemożliwe do opanowania.

Można się o tym przekonać próbując kontrolować paralotnię postawioną do powiedzmy 60 stopni i 30 stopni. To drugie jest o wiele trudniejsze lub niemożliwe.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 29 sierpnia 2020, 12:32

To dość ryzykowne twierdzić, że gh może sprowadzić do złych odruchów. Nie zauważyłem nic takiego, a taki mem będzie wykorzystywany przez leniwych pilotów dla tłumaczenia dlaczego nie ćwiczą na ziemi. Żeby sobie złych odruchów nie wyrobić ;)
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 29 sierpnia 2020, 12:33

Na stoku skrzydło ma tendencję do wyskakiwania przed pilota. To podstawowa różnica.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: der » 29 sierpnia 2020, 12:40

Zbyszek Gotkiewicz pisze:To dość ryzykowne twierdzić, że gh może sprowadzić do złych odruchów. Nie zauważyłem nic takiego, a taki mem będzie wykorzystywany przez leniwych pilotów dla tłumaczenia dlaczego nie ćwiczą na ziemi. Żeby sobie złych odruchów nie wyrobić ;)

Na szczęście nie jestem żadnym aturytetem, nie pisuję książek, nie wygłaszam prelekcji a jedynie wyrażam swoje być może wątpliwe opinie. Jednym uchem wleci, drugim wyleci :lol:

Faktem jest, że widywałem (ty zapewne również) wielu zajebistych pilotów, którzy nie umieją startować. Umiejętność ta to nie tylko przecież podniesienie skrzydła, al wybór miejsca, momentu do startu i kierunku rozbiegu, czy też zdolność podjęcia decyzji o konieczności jego przerwania. Skoro nie umieją startować, a umieją dobrze latać, to oznacza, że ćwiczą GH, czy nie ?

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: Piotr Domański » 29 sierpnia 2020, 13:21

der pisze:Faktem jest, że widywałem (ty zapewne również) wielu zajebistych pilotów, którzy nie umieją startować. Umiejętność ta to nie tylko przecież podniesienie skrzydła, al wybór miejsca, momentu do startu i kierunku rozbiegu, czy też zdolność podjęcia decyzji o konieczności jego przerwania. Skoro nie umieją startować, a umieją dobrze latać, to oznacza, że ćwiczą GH, czy nie ?

Der przypadkiem dałem ci łapkę w górę, która była przeznaczona dla Zbyszka;) No nie ćwiczą i przede wszystkim nie ćwiczyli. Zdarza się tak ale czy należy to pochwalać? Wcale nie twierdzę że GH może zastąpić nalot ale na pewno może w dużej części uzupełnić jego brak.

ciacholot
Posty: 1806
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
Reputation: 479
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: ciacholot » 29 sierpnia 2020, 13:33

Na stoku strugi powietrza płyną równolegle do stoku stąd, w moim pojęciu, skrzydło przeskakuje przed pilota bo wtedy jest na odpowiednim kącie natarcia czyli pionowo nad pilotem uwzględniając pochylenie podłoża. To tak jakby zdjęcie pilota z glajtem nad głową na płaskim przechylić żeby miał z górki. Druga sprawa to każdy krok do przodu na stoku dociąża skrzydło i w ten sposób go napędza. Na płaskim nie bardzo jest jak dociążyć skrzydło więc pozostaje tylko ciągnięcie go jeśli nie wieje, albo wieje za mało.
Mariusz Kilian

ciacholot
Posty: 1806
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
Reputation: 479
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: ciacholot » 29 sierpnia 2020, 13:38

GH ze swoim skrzydłem uczy nas szybkości i intensywności naszych reakcji na to co dzieje się z glajtem. Jedne skrzydła trzeba targać mocno i długo, a inne reagują na krótkie impulsy. Warto to wyczuć i się w tym "zautomatyzować" wtedy łatwiej uniknąć tego machania łapami o którym pisze der.
Mariusz Kilian

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 29 sierpnia 2020, 16:59

der pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:To dość ryzykowne twierdzić, że gh może sprowadzić do złych odruchów. Nie zauważyłem nic takiego, a taki mem będzie wykorzystywany przez leniwych pilotów dla tłumaczenia dlaczego nie ćwiczą na ziemi. Żeby sobie złych odruchów nie wyrobić ;)

Na szczęście nie jestem żadnym aturytetem, nie pisuję książek, nie wygłaszam prelekcji a jedynie wyrażam swoje być może wątpliwe opinie. Jednym uchem wleci, drugim wyleci :lol:

Faktem jest, że widywałem (ty zapewne również) wielu zajebistych pilotów, którzy nie umieją startować. Umiejętność ta to nie tylko przecież podniesienie skrzydła, al wybór miejsca, momentu do startu i kierunku rozbiegu, czy też zdolność podjęcia decyzji o konieczności jego przerwania. Skoro nie umieją startować, a umieją dobrze latać, to oznacza, że ćwiczą GH, czy nie ?


Właśnie widziałem jak gość źle wybrał moment startu na Smereku. Miał niezłą pralkę :)
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: prokopcio » 30 sierpnia 2020, 10:33

ciacholot pisze:GH ze swoim skrzydłem uczy nas szybkości i intensywności naszych reakcji na to co dzieje się z glajtem. Jedne skrzydła trzeba targać mocno i długo, a inne reagują na krótkie impulsy. Warto to wyczuć i się w tym "zautomatyzować"
To prawda.
Po zmianie skrzydła GH uczyłem się od nowa... mimo, że to to samo wydłużenie/klasa ale konstrukcja wiele lat młodsza.
Przede wszystkim robiąc wszystko tak samo ( odruchowo ) "nowy" Optic przy zatrzymywaniu nad głową wyrywał mnie z butów bo impuls przyhamowania o wiele bardziej zwiększał siłę nośną niż poprzednie Axis Pluto.
Ciężko było zmienić odruchy "podświadome".
- Axis : lubiło być mocniej rozpędzone i impulsem zatrzymane
- Dudek : prędkość napędzania trzeba płynnie kontrolować ;)
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
Bartess
Posty: 102
Rejestracja: 07 czerwca 2020, 19:52
Reputation: 10
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: Bartess » 09 września 2020, 21:22

Cześć.
Pooglądałem filmiki, poczytałem i pozytywnie nastawiony pojechałem na Trzech Lipkach w Bielsku-Białej. Wiatr taki se (wg mnie był za słaby), ale rękaw jednego trajkarza coś tam pokazywał. Umordowałem się strasznie, kaleczyłem jak nie wiem co... Później pojawił się kolejny napędowiec i tak rzuciłem, że chyba za słabo wieje. Powiedział mi, żebym odpiął skrzydło od uprzęży i mu je dał. I bez problemu sobie zn im połaził... Poniżej minuta mojego kaleczenia (4 próby), a później minuta napędowca. Po minucie oddał mi skrzydło i po 5 sekundach leżało w trawie... :? . K...wa nie wiem co ja w ogóle z tym skrzydłem robię! Już sam nie wiem jak reagować na zachowanie skrzydła... Chaos... I całe pozytywne nastawienie poszło w p....zdu :( .

Aż gańba to pokazywać, ale może ktoś coś zaradzi.


matgaw
Posty: 852
Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
Reputation: 275
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: matgaw » 09 września 2020, 21:53

1: stoisz z odchyłką przynajmniej 45 stopni do wiatru; rada: postaw skrzydło w murek przed próbą, będziesz miał pewność że stoisz równo z wiatrem; trudniejsza rada: gdybyś podszedł w prawo kontrując skrzydło, jeszcze byś to uratował
2: również nie jesteś w osi wiatru i również mógłbyś podejść w prawo; widać że za mocno ciągniesz taśmy A, stąd podwinięcie czołowe; prawdopodobnie wiało na tyle słabo, że musiałbyś więcej biec do tyłu zamiast tak mocno ciągnąć taśmy
3: to już była niezła próba i podbieganie we właściwą stronę, ale albo wiatr trochę za słaby, albo trochę za mało za taśmy A, albo za wolne bieganie
4: tak nie kombinuj bez uprzęży, to ci się do niczego nie przyda :P
5: no tak, ktoś umie, z takiej próby powinieneś dla siebie zapamiętać dokładnie kierunek i w tym samym stawiać (o ile nie kręciło)

Aby postawić skrzydło w murek, lekko pociągnij za taśmy A i przerwij jak tylko spływ gdziekolwiek się oderwie od ziemi. Podchodź w lewo prawo i tak "podrzucaj" sobie skrzydło aż się ładnie ułoży i poczujesz równe naprężenie na lewej i prawej taśmie. Wtedy jesteś w osi wiatru.

Aha, no i jeśli trajki były w powietrzu, to znaczy że wiało raczej trochę za słabo na pierwsze próby ;)

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 09 września 2020, 21:57

Pierwsza próba za mocno ciągniesz taśmy A i niesymetrycznie
próba druga za mocno ciągniesz taśmy A i niesymetrycznie
próba trzecia nie ciągniesz za taśmy A prawie wcale.
Próba czwarta jak nie umiesz ciągnąc jedną reką za przednie taśmy a druga za tylne, to najpierw próbuj ze skrzydłem podpiętym do uprzęży
próba piąta. Napedowiec wie co robi co jest pewnym ewenementem

Płacąc za kurs zapłaciłeś także za trzy godziny nauki alpejki. Proponuje przypomnieć o tym temu, kto wziął kasę za wyszkolenie cię jako pilota :)
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
micro
Posty: 915
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:23
Reputation: 7
Lokalizacja: Poznań
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: micro » 09 września 2020, 21:59

Trenuj, trenuj i będzie dobrze.
Na początku tak właśnie się dzieje :) .
Poniżej skrótowo rok 2016, treningi trwały po ok. 3 godziny.
Widoczna jest różnica i irytacja z początku i jakieś tam opanowanie pod koniec filmu i sezonu :D .
Roman Michalak

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: prokopcio » 10 września 2020, 05:50

Jeżeli chodzi o analizę Twojego GH, to nie jestem ekspertem, ale po przeanalizowaniu sytuacji oraz biorąc pod uwagę wszystkie aspekty i możliwości oparte na mojej zdolności intelektualnej oraz rozległych obserwacjach, doszedlem do konkretnego, jednoznacznego i uzasadnionego wniosku, że nie mogę się wypowiedzieć, gdyż jak wspomniałen na początku ekspertem nie jestem.
Łukasz Prokop

SP8EBC
Posty: 816
Rejestracja: 29 grudnia 2015, 22:01
Reputation: 132
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Były Pilot
Kontakt:

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: SP8EBC » 10 września 2020, 07:23

Bartess pisze:Cześć.
Pooglądałem filmiki, poczytałem i pozytywnie nastawiony pojechałem na Trzech Lipkach w Bielsku-Białej. Wiatr taki se (wg mnie był za słaby), ale rękaw jednego trajkarza coś tam pokazywał. Umordowałem się strasznie, kaleczyłem jak nie wiem co... Później pojawił się kolejny napędowiec i tak rzuciłem, że chyba za słabo wieje. Powiedział mi, żebym odpiął skrzydło od uprzęży i mu je dał. I bez problemu sobie zn im połaził... Poniżej minuta mojego kaleczenia (4 próby), a później minuta napędowca. Po minucie oddał mi skrzydło i po 5 sekundach leżało w trawie... :? . K...wa nie wiem co ja w ogóle z tym skrzydłem robię! Już sam nie wiem jak reagować na zachowanie skrzydła... Chaos... I całe pozytywne nastawienie poszło w p....zdu :( .


Jak jesteś z Bielska to do mnie zadzwoń (numer w stopce) i możemy się gdzieś ustawić w piątek albo początkiem przyszłego tygodnia jak będzie wiało i coś ogarniemy.. Mieszkam na Złotch Łanach (Tuwima), mogę pomóc za podwózkę w dwie strony i może jakieś piwo :)
Mateusz Lubecki
tel: +48 660 43 44 46

Awatar użytkownika
Bartess
Posty: 102
Rejestracja: 07 czerwca 2020, 19:52
Reputation: 10
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: Bartess » 10 września 2020, 09:29

Dzięki chłopaki za analizę!
Mateusz, chętnie skorzystam z Twojej pomocy :-).
Jeszcze jedno durnowate pytanie mi się nasunęło... Ciągnie się za taśmy A i A', czy tylko za A?

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Jaki najlepszy wiatr dla GH?

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 10 września 2020, 09:41

Przy tych błędach które robisz to nie ma znaczenia. Skrzydło stawia się całym ciałem a taśmy A służą jedynie do zwiększania prędkości skrzydła w czasie podnoszenia i do inicjowania podniesienia.
Zbyszek Gotkiewicz


Wróć do „Wejście dla początkujących”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość