Oblodzenie paralotni.

Kwestie związane z bezpieczeństwem latania i zapobieganiem wypadkom. Ze względu na powagę tematu wszelakie trolowanie nie będzie tutaj tolerowane.
kowalik

Oblodzenie paralotni.

Postautor: kowalik » 23 listopada 2020, 17:29

Witam,

jako, że za oknami już robi się zimowa pora, może warto poruszyć temat oblodzenia skrzydła paralotni w locie.

Chciałbym zapytać o czychające niebezpieczeństwa, które mogą wyniknąć w związku z lotem, powiedzmy przez przechłodzone chmury i nagłym oblodzeniem skrzydła. Czego możemy się spodziewać? jak będzie reagować skrzydło na sterowanie? jak zmienią się właściwości lotne? czego unikać i ogólnie jaki jest wpływ oblodzenia na żywotność skrzydła?

Pomińmy rozważania o oblodzeniu gaźnika. Zajmijmy się samym płatem.

Pozdro.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Oblodzenie paralotni.

Postautor: uriuk » 23 listopada 2020, 17:59

Wzrost oporu, a wiec spadek predkosci, przy jednoczesnym wzroscie predkosci przeciagniecia. Przekladajac na prostszy jezyk, mamy coraz mniejszy zakres predkosci do dyspozycji. Czym to grozi? Albo negatywka podczas silniejszego uzycia starowki, albo wpadnieciem w spadochronowanie. Oba przypadki beda duzo bardziej niebezpieczne niz normalnie ze wzgledu na duzo wieksza mase skrzydla jak rowniez jego sztywnosc, a wiec niechec do zmiany swojego ksztaltu. WIdzialem raz na wlasne oczy. Delikwent po prostu pionowo wjechal do lasu i... polamal skrzydlo (poszlo na smietnik).

matgaw
Posty: 852
Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
Reputation: 275
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: Oblodzenie paralotni.

Postautor: matgaw » 23 listopada 2020, 18:18

W sumie w stosunku do samolotów mamy tą przewagę, że oblodzenia dużo trudniej nie zauważyć, będąc cały pokryty lodem ;)

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Oblodzenie paralotni.

Postautor: uriuk » 23 listopada 2020, 18:26

Nad samolotami mamy jeszcze jedna przewage: mala mase. Czesto samoloty lodzi w taki sposob, ze leca sobie dlugo i wysoko w ujemnej temperaturze. Pozniej schodza nizej, gdzie temperatury sa dodatnie, a wilgotnosc powietrza spora i wychlodzony platowiec zaczyna sie pokrywac lodem. Paralotnie oblodzi wylacznie podczas dlugotrwalego lotu w chmurach w temperaturach nieznacznie ujemnych. Podczas silnych mrozow zjawisko oblodzenia nie wystepuje (w samolotach rowniez). Z braku wilgoci.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Oblodzenie paralotni.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 23 listopada 2020, 18:44

Zjawisko mocno teoretyczne w paralotniowych. Praktycznie możliwe tylko przy marznacej mżawce lub bardzo niskich przechlodzonych chmurach na klifie. Bo żeby cię oblodziło podczas długiego lotu w chmurze, to musisz tam się dostać korzystając z napędu. A wtedy dużo szybciej niż skrzydło oblodzi ci gaźnik. I oczy.
Zbyszek Gotkiewicz

matgaw
Posty: 852
Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
Reputation: 275
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: Oblodzenie paralotni.

Postautor: matgaw » 23 listopada 2020, 19:22

Mamy też swoją wersję "buta odladzającego". Wystarczy pozrzucać na przemian połówki i otrzepiemy sobie skrzydło z lodu :D

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Oblodzenie paralotni.

Postautor: uriuk » 23 listopada 2020, 19:32

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Zjawisko mocno teoretyczne w paralotniowych. Praktycznie możliwe tylko przy marznacej mżawce lub bardzo niskich przechlodzonych chmurach na klifie. Bo żeby cię oblodziło podczas długiego lotu w chmurze, to musisz tam się dostać korzystając z napędu. A wtedy dużo szybciej niż skrzydło oblodzi ci gaźnik. I oczy.


Ja widzialem, jak Regips oblodzil sie na Mieroszowie i wp...l do lasu. Mieroszow nie jest nadmorskim klifem :)

Awatar użytkownika
qbaepp11
Posty: 150
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:58
Reputation: 20
Lokalizacja: Brzeg Dolny
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Sympatyk

Re: Oblodzenie paralotni.

Postautor: qbaepp11 » 24 listopada 2020, 11:30

Latałem na Klinie w mordorze w grudniu gdzie podstawa była ok 70m nad startem. Na linach od zawietrznej miałem 2-3cm narośla z lodui śniegu. Skrzydło latatało normalnie. Jedyne niebezpieczeństwo do dałem się wciągnąć i na przyrządach wracałem z zawietrznej w chmurze oczywiście z zerową widocznością.
Poza tym to nic się nie działo

Awatar użytkownika
qbaepp11
Posty: 150
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:58
Reputation: 20
Lokalizacja: Brzeg Dolny
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Sympatyk

Re: Oblodzenie paralotni.

Postautor: qbaepp11 » 24 listopada 2020, 11:31


Juras
Posty: 3
Rejestracja: 14 czerwca 2020, 23:15
Reputation: 0
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: Oblodzenie paralotni.

Postautor: Juras » 24 listopada 2020, 18:30

Widze ze jeszcze nieliczni to pamietają.
Kiedyś latalismy w minusowej temp ok 2h wchodziłem w chmury, aby się nie zderzyć tak ustaliliśmy jedni z widocznoscia i im nic sie nie dzialo , ale ja latalem w chmurze. Chmury były na wysokości granii w miero to bardzo nisko linki i powierzchnia natarcia bardzo się oblodzily objaw był taki że ciężko się skrecało i wokół był słyszalny dźwięk jakby ktoś latał z napędem, to paralotnia wydawała taki dźwięk w pewnym momencie wykonałem zbyt gwałtowny nawrót jak to robimy nad startem po prawej stronie, miałem dość i chciałem odlecieć na ladowisko, skrzydło wpadło wspadachronowanie i wjechałem między drzewa bezpiecznie lądujac bez uszkodzenia skrzydła. Linki były tak oblodzone że miały grubość długopisu A na krawędzi natarcia było ok 0,5cm lodu. Więc w takim przypadku jak słyszymy dziwne dźwięki to nie powinniśmy wykonywać gwałtownych zwrotów lecz delikatnie zawracać. Chyba ze mamy bardzo duza wysokosc np. w alpach i mozemy sobie pozwolic na wytrzepanie oblodzenia. Chyba to widzialem u Makosia jak wyjechal z chmury burzowej w borsku.
Uriuk brawo za umiejętności wyłapania po latach różnych sytuacji i ich przedstawienia.

Awatar użytkownika
wroblitis
Posty: 53
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 10:24
Reputation: 24
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Oblodzenie paralotni.

Postautor: wroblitis » 24 listopada 2020, 18:41

Naturalnym sposobem na pozbycie się oblodzenia na paralotni jest zrobienie fronta, który skutecznie skruszy lód z krawędzi natarcia...

Oczywiście żartuję, ale w większym lotnictwie pneumatyczne bootsy zdają egzamin.

Myszor
Posty: 13
Rejestracja: 02 stycznia 2016, 15:03
Reputation: 2
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Oblodzenie paralotni.

Postautor: Myszor » 28 listopada 2020, 01:53

Przesadzacie, normalnie da sie latać

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Oblodzenie paralotni.

Postautor: uriuk » 28 listopada 2020, 09:19

Leciutko go przyszronilo to jeszcze leci.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Oblodzenie paralotni.

Postautor: uriuk » 11 grudnia 2020, 12:35

Wczoraj bylo -2 st C, podstawa 120 m i duza wilgotnosc pod spodem. Po locie skrzydlo wyglkadalo tak

WhatsApp Image 2020-12-10 at 19.49.10.jpeg
WhatsApp Image 2020-12-10 at 19.49.10.jpeg (164.2 KiB) Przejrzano 4676 razy


Wróć do „Bezpieczeństwo i Wypadki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość