Wypadki w polskich szkołach.

[Piotr Domański]

Ty mozesz napisac cos wiecej. Jezeli oczekujesz przeprosin to nie ma za co przeraszac bo pytania byly proste i nie oczerniajace.

To nie były żadne pytania tylko stwierdzenie faktów. Waltera ze dwa razy na oczy widziałem, Cwudzińskiego nigdy, mimo wszystko wziąłem ich w obronę bo nie pobało mi się to co napisałeś. Co najlepsze widać, że wielu łyknęło tą Twoją narrację i już szykowali stos i zapałki. Walter to wyjątkowy dyplomata gdyby to mnie dotyczyło chyba nie był bym tak opanowany, zimna krew i chłodna głowa to duża zaleta u instruktora Walter pokazał że te obie cechy posiada.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Dlaczego na luz? Od dawna wiadomo że Pomarański jest źródłem wielu kłamliwych informacji i zarzutów w naszym środowisku. Jesteś pierwszy, który to przyznał na głos. Do tej pory to źródło było chronione i każdy chronił konfabulanta A jeśli chcesz wiedzieć dlaczego Arek jest tak atakowany to po prostu zapytaj. Lista jest długa.

[JaroXS]

A Ty znowu Zbyszek swoje. Ja nie mam nawet w tendencji podrjrzewac Arka ze mowiac mi takie rzeczy cos chcial osiagnac. Mysle ze nie chcial i tak uwazam. Uwazam po calej dyskusji jestes tendencyjny i bijesz tych ktorych chcesz bic. Bijesz nawet ludzi ktorzy zadaja pytania i sprowadzasz to do tego i Ci ludzie byli zmanipulowani i manipuluja. To jest chore przeciez.

[Zbyszek Gotkiewicz]

A Ty znowu Zbyszek swoje. Ja nie mam nawet w tendencji podrjrzewac Arka ze mowiac mi takie rzeczy cos chcial osiagnac. Mysle ze nie chcial i tak uwazam. Uwazam po calej dyskusji jestes tendencyjny i bijesz tych ktorych chcesz bic. Bijesz nawet ludzi ktorzy zadaja pytania i sprowadzasz to do tego i Ci ludzie byli zmanipulowani i manipuluja. To jest chore przeciez.

Przecież osiągnął. Zmanipulował cię jak przedszkolaka. Gdyby nie zdecydowana kontra do tego co napisałeś, to większość byłaby świecie przekonana, że wypadki śmiertelne w czasie szkolenia to coś normalnego i są udziałem każdego instruktora. Czyli że Arek robi tyle samo błędów co inni instruktorzy więc nie ma czego roztrząsać a każdy kto to robi to tylko dlatego że jest uprzedzony do Arka.... Jak dziecko.

[Piotr Domański]

Jaro, jestem obserwatorem zupełnie z boku, nie jestem instruktorem i nie znam żadnego z wymienionych a odebrałem twoje wpisy jednoznacznie. Napisałeś że wiesz o wypadkach śmiertelnych w ww. szkołach, podlałeś to jeszcze sosem że te wypadki są przez wymienionych ukrywane czy przemilczane. Nie dałem się na to nabrać tylko dlatego że obserwuję w miarę stale co dzieje się w naszym światku i wiem że takie zdarzenia nieprzeszły by bez echa. Mało tego nawet przez pewien czas myślałem, że rzeczywiście sugerowane przez Ciebie zdarzenia miały miejsce ale i tak nie godziłem się na taką narracje bez dokładnej analizy owych zdarzeń. Powinieneś przeprosić chłopaków i tyle.

[AndRand]

Czyli wiadomość pochodzi od Arka Pomaranskiego. Zaczyna się wszystko sklejać w jedną całość.

A cytat mógł brzmieć: "Na innych szkoleniach też zdarzają się wypadki, również tragiczne"

[AndRand]

Ty jestes mega detektyw Uriuk naprawde...
Jak dostajesz taka informacje po 20 latach to jestes zdziwiony i sprawdzasz czy to prawda. Co z reszta zrobilem komunikujac sie z innymi osobami. Okazuje sie ze Arek nie klamie i jakies wypadki byly. Nie mnie jednak oceniac kto zawinil. Zrobiliscie z prostych pytan gownoburze.

Jaro, jeśli naprawdę chcesz zrobić konsylium nad SIV-ami u Arka to najlepiej umów się z nim na wódkę i sobie obgadacie co można by poprawić czy polepszyć.
Bo tutaj bez udziału zainteresowanych to jest obgadywanie i głuchy telefon, a do tego internet sprzyja gównoburzom.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Czyli wiadomość pochodzi od Arka Pomaranskiego. Zaczyna się wszystko sklejać w jedną całość.

A cytat mógł brzmieć: "Na innych szkoleniach też zdarzają się wypadki, również tragiczne"

Widzisz Jaro? Opłaca się kłamać i manipulować.

[JaroXS]

Ty jestes mega detektyw Uriuk naprawde...
Jak dostajesz taka informacje po 20 latach to jestes zdziwiony i sprawdzasz czy to prawda. Co z reszta zrobilem komunikujac sie z innymi osobami. Okazuje sie ze Arek nie klamie i jakies wypadki byly. Nie mnie jednak oceniac kto zawinil. Zrobiliscie z prostych pytan gownoburze.

Jaro, jeśli naprawdę chcesz zrobić konsylium nad SIV-ami u Arka to najlepiej umów się z nim na wódkę i sobie obgadacie co można by poprawić czy polepszyć.
Bo tutaj bez udziału zainteresowanych to jest obgadywanie i głuchy telefon, a do tego internet sprzyja gównoburzom.

Tylko ze to nie bylo klamstwo z tego co zostalo potwierdzone i wypadki mialy miejsce na wyjazdach z innymi istruktorami. Oczywiscie nie obwiniam nikogo postawilem proste pytanie a reakcja byla jaka byla. Ja niczego nie zaluje i uwazam ze nie ma za co przepraszac. Jezeli ktos uwaza ze ktos zmanipulowal mnie do takiego pytania to jest w bledzie. Warto abyscie po zmknieciu tej dyskusji przemysleli czy oby na pewno wszystkich glaszczecie jednakowo. Uciekam.

Pozdrawiam,

[SP8EBC]

Okazuje sie ze Arek nie klamie i jakies wypadki byly.

No i tego właśnie nie byłbym do końca pewien. Może niekoniecznie kłamie ale pewnie nie mówi całej prawdy albo przeinacza fakty, żeby wyszło dobrze na niego. Niestety Jarda znalazłem się między młotem i kowadłem, trochę uniosłeś się emocjami i honorem i dałeś się przez to wykorzystać.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Ty jestes mega detektyw Uriuk naprawde...
Jak dostajesz taka informacje po 20 latach to jestes zdziwiony i sprawdzasz czy to prawda. Co z reszta zrobilem komunikujac sie z innymi osobami. Okazuje sie ze Arek nie klamie i jakies wypadki byly. Nie mnie jednak oceniac kto zawinil. Zrobiliscie z prostych pytan gownoburze.

Jaro, jeśli naprawdę chcesz zrobić konsylium nad SIV-ami u Arka to najlepiej umów się z nim na wódkę i sobie obgadacie co można by poprawić czy polepszyć.
Bo tutaj bez udziału zainteresowanych to jest obgadywanie i głuchy telefon, a do tego internet sprzyja gównoburzom.

Tylko ze to nie bylo klamstwo z tego co zostalo potwierdzone i wypadki mialy miejsce na wyjazdach z innymi istruktorami. Oczywiscie nie obwiniam nikogo postawilem proste pytanie a reakcja byla jaka byla. Ja niczego nie zaluje i uwazam ze nie ma za co przepraszac. Jezeli ktos uwaza ze ktos zmanipulowal mnie do takiego pytania to jest w bledzie. Warto abyscie po zmknieciu tej dyskusji przemysleli czy oby na pewno wszystkich glaszczecie jednakowo. Uciekam.

Pozdrawiam,

Jaro. Masz problem z odróżnieniem przyczyny od winy. Dyskusja powinna iść w kierunku ustalenia przyczyn wypadków na SIV. A poszła w kierunku że organizator SIV nie może nic zmienić bo inni instruktorzy też mają wypadki. I nikt na temat ich wypadków nie dyskutuje a jedynie o wypadkach w szkole Pomarańskiego. Jeśli chcesz coś zmienić to naucz się, że szukanie winnych nigdy nie likwiduje problemu. Trzeba szukać przyczyn. Czasem przyczyną jest człowiek, ale taki wniosek też wymaga konkretnych argumentów i dyskusji na ten temat. A ta się jeszcze nie zaczęła.

[AndRand]

Jaro. Masz problem z odróżnieniem przyczyny od winy. Dyskusja powinna iść w kierunku ustalenia przyczyn wypadków na SIV. A poszła w kierunku że organizator SIV nie może nic zmienić bo inni instruktorzy też mają wypadki. I nikt na temat ich wypadków nie dyskutuje a jedynie o wypadkach w szkole Pomarańskiego.

Jeśli każde wodowanie na SIV wywołuje gównoburzę o kolejny wypadek na treningu bezpieczeństwa to się nie dziwię, że trudno o jakąkolwiek dyskusję.

Akurat świeżo jestem po pół-kursu SIV u Arka z wodowaniem jednego z uczestników, więc mam jakieś swoje przemyślenia. Ale przyznam, że po reakcjach na FB nie mam na to chęci.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Jaro. Masz problem z odróżnieniem przyczyny od winy. Dyskusja powinna iść w kierunku ustalenia przyczyn wypadków na SIV. A poszła w kierunku że organizator SIV nie może nic zmienić bo inni instruktorzy też mają wypadki. I nikt na temat ich wypadków nie dyskutuje a jedynie o wypadkach w szkole Pomarańskiego.

Jeśli każde wodowanie na SIV wywołuje gównoburzę o kolejny wypadek na treningu bezpieczeństwa to się nie dziwię, że trudno o jakąkolwiek dyskusję.

Akurat świeżo jestem po pół-kursu SIV u Arka z wodowaniem jednego z uczestników, więc mam jakieś swoje przemyślenia. Ale przyznam, że po reakcjach na FB nie mam na to chęci.

Skoro tak to nie miej do nikogo pretensji że brak jest merytorycznej dyskusji jeśli sam jej unikasz i dokładasz rękę jedynie do szukania winnych.

[AndRand]

Skoro tak to nie miej do nikogo pretensji że brak jest merytorycznej dyskusji jeśli sam jej unikasz i dokładasz rękę jedynie do szukania winnych.

A w jaki sposób dokładam rękę?
Bo filmowałem zdarzenie?

[xcwalter]

Uciekam.

Pozdrawiam,

Uciekaj, uciekaj. Ponoć są w świecie plemiona które ucieczkę w obliczu problemu traktują jako postawę honorową, a oddawanie na kogoś moczu jako wyraz szacunku. U was zdaje się puszczanie bąków i bekanie po jedzeniu jest przyjętą normą etyczną, dlatego nie dziwi mnie fakt, że nie pojmujesz coś uczynił. To Ci piszę jeszcze raz, dużymi literami, bo instruktorkę mam we krwi: 13.08 O 12.58 NA TYM FORUM NAPISAŁEŚ, ŻE PRZEMILCZANO WYPADEK ŚMIERTELNY W MOJEJ SZKOLE.
BIORĄC POD UWAGĘ FAKT, ŻE O DWÓCH WYMIENIONYCH W TYM WĄTKU JUŻ KIEDYŚ PISAŁEM, A TY MÓWISZ O JAKIMŚ TRZECIM, W SŁOWENII, TO ZAMIAST UCIEKAĆ, TO MÓGŁBYŚ SIĘ JEDNAK JAKOŚ DO TEGO FAKTU ODNIEŚĆ.
NO ALE SKORO NA KONIEC, DLA URATOWANIA TWARZY PODMIENIASZ "MÓJ" WYPADEK W SŁOWENII NA JEDEN Z WYŻEJ WYMIENIONYCH... TO JA SIĘ Z DZIKUSAMI NIE ZADAJĘ.
KURTYNA
ps. PYTANIE ZADAŁEŚ DZISIAJ 16.sierpnia

[JaroXS]

Walter,

Zapytalem czy byl wypadek w Twojej szkole bo powiedziano mi ze byl a nie wiedzialem. Wiem to trudne pytanie. Pytalem o jeden. Ty opisales dwa. Nie wiem o zadnym trzecim. Odpowiedziales jak czlowiek w tej gownoburzy czujac sie urazony. Niepotrzebnie moim zdaniem. Chodzilo o ustalenie czy to co mowia inni to prawda. Tyle.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Jarek, czy mógłbyś te informacje potwierdzić u wymienionych instruktorów?

Dlaczego człowiek, który nie należy do stowarzyszenia instruktorów ma o to pytać instruktorów bezpośrednio samodzielnie? Inni instruktorzy o tym przecież muszą wiedzieć skoro do mnie taka informacja doszła. Zakładam że to nie jest fejk.

Brnij Jaro, brnij w tłumaczenie że tylko pytałeś. Nie szanujesz rozmówców to i na szacunek nie możesz liczyć.

[AndRand]

Skoro tak to nie miej do nikogo pretensji że brak jest merytorycznej dyskusji jeśli sam jej unikasz i dokładasz rękę jedynie do szukania winnych.

Zbyszek, wytłumacz mi - mamy nie szukać winnych bo winny jest Pomarański?

[Zbyszek Gotkiewicz]

Skoro tak to nie miej do nikogo pretensji że brak jest merytorycznej dyskusji jeśli sam jej unikasz i dokładasz rękę jedynie do szukania winnych.

Zbyszek, wytłumacz mi - mamy nie szukać winnych bo winny jest Pomarański?

Mylisz dwa zupełnie różne pojęcia: szukanie przyczyn wypadków i szukanie winnych wypadków. To pierwsze jest konstruktywne a drugie jest destrukcyjne, ale łatwe i intuicyjne. Tylko że wskazanie winnego nie rozwiązuje problemu. Pojęcie winy to kwestia wtórna związana z przestrzeganiem procedur i przepisów. Jak się to ustali, to wtedy można rozmawiać o winie. Na razie próbuję ustalić jakie procedury na SIV zostały źle przeprowadzone a w zamian jestem zasypywany argumentami, że wypadki być muszą bo u innych instruktorów też są. Rozumiesz bezsens takiej dyskusji?

[AndRand]

. Na razie próbuję ustalić jakie procedury na SIV zostały źle przeprowadzone a w zamian jestem zasypywany argumentami, że wypadki być muszą bo u innych instruktorów też są. Rozumiesz bezsens takiej dyskusji?

To proponuję zamknąć wątek o wypadkach u różnych instruktorów, na kursach/szkoleniach/seminariach/wyjazdach bo wątek niewiele wnosi, a otworzyć Jarkowi wątek o procedurach SIV lub jego propozycjach dot. procedur SIV.
Nie sądzę byśmy doszli tu do porozumienia jaka jest odpowiedzialność instruktora/organizatora w każdym z przypadków, a każdy już chyba przestawił swoje zdanie.