marek mastalerz pisze:I po tych słowach od Was, które rozwiewają ewentualne wątpliwości, mogę iść spokojnie poskładać spadochrony, które na mnie czekają
Pamiętajcie, że czytają to forum również ludzie dopiero zaczynający latanie i dla nich pewne rzeczy nie są oczywiste.
Obawiasz się, że twoi klienci mogą mieć jakieś wątpliwości dotyczące jakości twoich usług? A lepiej, żeby myśleli, że jesteś nieomylny. To poczytaj o pewnym instruktorze który też myślał, że jest nieomylny. Zdarzyła się sytuacja, że pewien model skrzydła w specyficznych warunkach przeciągał się na holu. W tamtych czasach nie było to wyjątkowe zdarzenie, bo takich modeli skrzydeł było więcej. Zebrałem więc nazwy tych skrzydeł i ogłosiłem zalecając równocześnie stosowanie holpatentów w przypadku wszelkich wątpliwości lub profilaktycznie. Wtedy ten instruktor zadzwonił do firmy produkującej ten model skrzydła mówiąc im: popatrzcie co ten Gotkiewicz pierdoli w internecie, że wasze skrzydła się przeciągają. Co ja mam powiedzieć swoim klientom, którzy kupili już te wasze skrzydła? Że mają dokupić jeszcze jakiś holpatent? Czyli że im sprzedałem niesprawne skrzydła? Zróbcie coś z tym. No i firma zamieściła na swojej stronie informację, że ich skrzydła jeśli są prawidłowo użytkowane i są w dobrym stanie technicznym to się nie przeciągaja. Co było potem? Potem jeden pilot przeciągnął skrzydło na holu i oskarżył producenta, że firma wprowadziłą go w błąd. Poprzednia informacja na stronie firmy zniknęła a pojawiło się ostrzeżenie, że skrzydło może się przeciągnąć jeśli nie jest w dobrym stanie technicznym lub jeśli pilot zrobi jakiś błąd.Niby to samo zdanie a różnica gigantyczna. A co u naszego wrażliwego instruktora? Gdy holował swojego wyciągarkowego na tym skrzydle doszło do przeciągnięcia po starcie w wyniku czego wyciągarkowy uległ poważnemu wypadkowi. Konsekwencje poniósł tylko wyciągarkowy zostając kaleką. Ot taka historyjka.