kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Latanie bezsilnikowe
Awatar użytkownika
Marcin.
Posty: 539
Rejestracja: 06 marca 2016, 17:43
Reputation: 33
Lokalizacja: Mechanik paralotniowy TM PG
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: Marcin. » 03 lipca 2016, 20:55

A są skrzydła made in china? ;)

Awatar użytkownika
Chrzaszczu
Posty: 357
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:29
Reputation: 99
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: Chrzaszczu » 04 lipca 2016, 13:57

SP8EBC pisze:Chrząszczowi chodziło chyba o gelwenor..


Chodziło mi o skytex i nadal uwazam, że skytex w porównaniu do dokdo i dominico obecnie zdecydowanie zanica. Szczerze nie znam się na szczegółowych różnicach w nich. To jest moja obserwacja.
Paweł Chrząszcz

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: der » 04 lipca 2016, 14:03

No to ja mam chyba jakiegoś pecha, bo właściwie wszystkie skrzydła którymi jestem potencjalnie zainteresowany a będące konstrukcjami 2014-2015 są choćby w połowie ze skytexu.
A z czego będzie Zeno ? Bo LM6 również w połowie jest ze skytexu, A Swiftmax w całości.

Art
Posty: 315
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 17:23
Reputation: 45
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: Art » 04 lipca 2016, 19:51

Mój Mentor 3 miał Dominico na krawędzi natarcia
Napisałem do producenta - dlaczego tak jest, że cieńszy materiał jest na krawędzi natarcia, a mocniejszy z tyłu. Odpowiedzieli, że dominco - ma zupełnie inny impregnat , nie robiony na bazie wody. Dlatego ma zdecydowanie lepsze parametry niż jakikolwiek skytex-u. Niestety, jest produkowany poza UE , bu tu nie spełniałby norm ochrony przyrody :)
pozdro
Art

Art
Posty: 315
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 17:23
Reputation: 45
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: Art » 04 lipca 2016, 22:17

i jeszcze jedno.
Iota ma 59 cel. Jak skrzydła kl C. Mentor i inne po 51. Niby żadna różnica, ale zawsze w tym dopatrywałem się lepszych osiagów Ioty nad Mentorem. Bardziej dokładne odwzorowanie profilu = lepsze osiagi :)

Sław(ny)
Posty: 171
Rejestracja: 03 stycznia 2016, 11:08
Reputation: 28
Lokalizacja: Warszawa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Przelotowiec
Kontakt:

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: Sław(ny) » 05 lipca 2016, 08:48

Był artykuł w THERMIK 9/2013 krytykujący Dominico.
Z ciekawości chciałem coś przeczytać o tych materiałach i trafiłem na dyskusję niemiecką http://www.gleitschirmdrachenforum.de/showthread.php/28845-Dominico-VS-Porcher (7 post od góry).
Dalej nie czytałem bo... nie znam niemieckiego. Krytykę sobie stranslatorowałemgóglowo.
Sław(ny)

kris
Posty: 164
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:31
Reputation: 20
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Sympatyk

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: kris » 05 lipca 2016, 09:09

Art pisze:i jeszcze jedno.
Iota ma 59 cel. Jak skrzydła kl C. Mentor i inne po 51. Niby żadna różnica, ale zawsze w tym dopatrywałem się lepszych osiagów Ioty nad Mentorem. Bardziej dokładne odwzorowanie profilu = lepsze osiagi :)


Ozone Rush4 ma 57 cel
Kris

Cybiak
Posty: 52
Rejestracja: 20 kwietnia 2016, 00:00
Reputation: 9
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: Cybiak » 05 lipca 2016, 22:16

Art pisze:i jeszcze jedno.
Iota ma 59 cel. Jak skrzydła kl C. Mentor i inne po 51. Niby żadna różnica, ale zawsze w tym dopatrywałem się lepszych osiagów Ioty nad Mentorem. Bardziej dokładne odwzorowanie profilu = lepsze osiagi :)


Zgadza się co do Ioty , ale z Mentorem to chyba trochę za mało. ;)
Załączniki
M4Cells.PNG
M4Cells.PNG (526.34 KiB) Przejrzano 8684 razy

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: prokopcio » 06 lipca 2016, 00:20

Uwielbiam patrzeć na grupki paralotniarzy jednych wyposażonych w wyciorane skrzydła i jakąś tam pikaweczkę, innych w full wypasiony szpej i nowoczesne skrzydła prosto spod igły aż żal rozkładać... zauważyłem tendencję że ci piloci na "wytrzepach" latają znacznie lepiej, wiecej niż ci wypasieni, nie wspominając o czasie przygotowań do startu. Morał taki że dla baletnicy nie pomogą nowoczesne skrzydła nawet jak będą miały po 100 czy 200 komór z ultralekkiego materiału...
Ps. Ile zyskuje się na doskonałości?
Łukasz Prokop

Awatar użytkownika
marek mastalerz
Posty: 496
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 02:12
Reputation: 179
Lokalizacja: Warszawa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: marek mastalerz » 06 lipca 2016, 10:01

prokopcio pisze:Uwielbiam patrzeć na grupki paralotniarzy jednych wyposażonych w wyciorane skrzydła i jakąś tam pikaweczkę, innych w full wypasiony szpej i nowoczesne skrzydła prosto spod igły aż żal rozkładać... zauważyłem tendencję że ci piloci na "wytrzepach" latają znacznie lepiej, wiecej niż ci wypasieni, nie wspominając o czasie przygotowań do startu. Morał taki że dla baletnicy nie pomogą nowoczesne skrzydła nawet jak będą miały po 100 czy 200 komór z ultralekkiego materiału...
Ps. Ile zyskuje się na doskonałości?


Stek bzdur.

pozdrawiam
marek mastalerz
szkoła paralotniowa cloudbase
http://cloudbase.pl/

Awatar użytkownika
tom.beluzi
Posty: 151
Rejestracja: 07 stycznia 2016, 15:07
Reputation: 24
Lokalizacja: Po płaskim.
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: tom.beluzi » 06 lipca 2016, 10:10

Może i prokopcio trochę przejaskrawił, ale że stek bzdur to bym nie powiedział - lata pilot, nie skrzydło. A dowodzą tego najlepiej nowe skrzydła z segmentu wysokiego B - jak takie wchodzi na rynek to zaraz po tym albo jeszcze przed mogą się pochwalić wygranymi na nich zawodami lub dalekimi przelotami. Czy te skrzydła mają lepsze osiągi od latających w tych samych zawodach skrzydeł wyższych klas? Nie - mają lepszych pilotów ;)
Taki rodzaj marketingu.

Mnie zastanawia ciągle jedna rzecz - co to znaczy lepsze osiągi? Nie mam doświadczenia, więc nie mam porównania, ale jak słysze coś w stylu "skrzydło X ma zdecydowanie lepsze osiągi od Y (oba w tym samym segmencie)" to jak to rozumieć? Że ma trymową szybszą o 1 km? Bo nie oszukujmy się, różnice są minimalne...
Pozdrawiam,
Tomasz B.

Art
Posty: 315
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 17:23
Reputation: 45
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: Art » 06 lipca 2016, 10:14

Tom
Po prostu musisz doprecyzować co , kto ma na mysli :)
Choć pewnie większośc mysli o doskonałości
pozdro

Awatar użytkownika
tom.beluzi
Posty: 151
Rejestracja: 07 stycznia 2016, 15:07
Reputation: 24
Lokalizacja: Po płaskim.
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: tom.beluzi » 06 lipca 2016, 10:27

Mnie najbardziej zastanawia wyrażenie "znacznie", bez względu na to czego dotyczy ;)
No bo w przypadku np. doskonałości wszyscy myślą że mają 10, a w praktyce i tak jest 6 (co już zdaje się Zbyszek tutaj pisał), czyli różnica 1 w tą czy w tą nie robi. A 1 to raczej nie "znacznie" :)
Pozdrawiam,
Tomasz B.

Awatar użytkownika
marek mastalerz
Posty: 496
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 02:12
Reputation: 179
Lokalizacja: Warszawa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: marek mastalerz » 06 lipca 2016, 10:32

tom.beluzi pisze:Może i prokopcio trochę przejaskrawił, ale że stek bzdur to bym nie powiedział - lata pilot, nie skrzydło. A dowodzą tego najlepiej nowe skrzydła z segmentu wysokiego B - jak takie wchodzi na rynek to zaraz po tym albo jeszcze przed mogą się pochwalić wygranymi na nich zawodami lub dalekimi przelotami. Czy te skrzydła mają lepsze osiągi od latających w tych samych zawodach skrzydeł wyższych klas? Nie - mają lepszych pilotów ;)
Taki rodzaj marketingu.

Mnie zastanawia ciągle jedna rzecz - co to znaczy lepsze osiągi? Nie mam doświadczenia, więc nie mam porównania, ale jak słysze coś w stylu "skrzydło X ma zdecydowanie lepsze osiągi od Y (oba w tym samym segmencie)" to jak to rozumieć? Że ma trymową szybszą o 1 km? Bo nie oszukujmy się, różnice są minimalne...

pozdrawiam
Hej
Tomek, trafiłeś na mój nastrój polemiczny i trochę wolnego czasu więc odpisuję :)
Twierdzenie "lata pilot nie skrzydło" jest naciągane. Pomyśl chwilę racjonalnie i logicznie. Lata i plot, i skrzydło. Skrzydło też ma znaczenie w lataniu, więc to twierdzenie jest z założenia fałszywe.

Właśnie napisałeś, że piloci latający na Enzo, Icepeakach i Boomerangach są gorsi od pilotów latających na Mentorach, Iotach itp... Jesteś tego pewien? Pod jakim względem Ci drudzy są lepsi?

Zauważ że loty rekordowe są robione na wyczynówkach lub przynajmniej mocnych glajtach klasy D. Czyli jednak skrzydło też lata ;)

A co do różnicy w osiagach to 1 km/h czy 0,1 doskonałości robi wyraźną różnicę. Tym większą im dalej chcesz lecieć. Oczywiście nie robi różnicy na żaglu w Mieroszowie czy na Klonówce.
marek mastalerz
szkoła paralotniowa cloudbase
http://cloudbase.pl/

Awatar użytkownika
tom.beluzi
Posty: 151
Rejestracja: 07 stycznia 2016, 15:07
Reputation: 24
Lokalizacja: Po płaskim.
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: tom.beluzi » 06 lipca 2016, 10:50

Hej Marek,

Ależ w zupełności się z Tobą zgadzam, wyraziłem tylko, może trochę nie wprost wątpliwość, czy to skrzydło jest ważniejsze od pilota.
Loty rekordowe to jedno, a loty po 300km to drugie - może do tych pierwszych potrzebne jest niesamowite skrzydło, ale do tych drugich wystarczy rozsądne - i o to mi mniej więcej chodziło.
Latam na górnym B, które zdecydowanie jest zdolne do niesamowitych przelotów i jakoś nie udaje mi się go wykorzystać tak jak to robili np. bracia Valicze - wniosek: chodzi o pilota :)
Pisząc o wyższości pilotów wygrywających na B z tymi na C raczej się nie myliłem co do ich umiejętności...
Oczywiście, że jest tak, że w pewnym momencie zaczyna się liczyć te 0.0X więcej czegoś tam, ale to są skrajne przypadki w zupełnie innym segmencie skrzydeł niż wspomniane przeze mnie górne B. Poza tym, tylko w przypadku gdy pilot nie popełnia żadnych błędów i to skrzydło go ogranicza.
Ja po prostu twierdzę, że skrzydła w ramach jednego segmentu B lub C są na tyle podobne, że pilot ma zdecydowanie większy wpływ na wyniki niż ich osiągi. Mogę się bardzo mylić, ale takie odnoszę wrażenie zestawiając bełkot marketingowy producentów z praktyką. I żeby było jasne - nie porównuję B z C tylko B z B lub C z innym C ;)
Pozdrawiam,
Tomasz B.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: prokopcio » 06 lipca 2016, 11:06

aj chłopaki, ja nie pisałem że lepszy sprzęt jest gorszy czy porównywalny, lepszy jest na pewno i na pewno pomaga.
Ja tylko napisałem jaką widzę tendencję, zapaleńcy zaraz po kursie potrafią wydać naprawdę sporo kasy na sprzęt i pewnie stąd to spostrzeżenie. Tak, lata i skrzydło i pilot i przy jednakowych umiejętnościach dwóch pilotów przewagę ma ten z lepszym sprzętem.
ps... żeby nie było - zaliczam się do tych nielotów, którym skrzydło nie pomoże ;)
Łukasz Prokop

ciacholot
Posty: 1806
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
Reputation: 479
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: ciacholot » 06 lipca 2016, 11:22

Zdecydowanie ważniejsze jest dopasowanie sprzętu do umiejętności pilota, a nie to czy jest to najnowszy krzyk mody czy ubrudzone w starym plecaku skrzydło niby mówiące o setkach godzin nalotu.. Jeśli ktoś po kursie kupuje sobie nowiutki sprzęt o odpowiednich dla niego parametrach to nie znaczy, że jest z nim coś nie tak. Wręcz odwrotnie. Nie zgadzam się z ocenianiem pilota przez pryzmat jego portfela.
Inną sprawą jest to, że nie wszyscy latają po to, aby mieć jakąkolwiek przewagę nad kimkolwiek. Jak się chce razem z kolegą gdzieś polecieć to o jakiej przewadze mówić...
Następna sprawa to bezpieczeństwo rosnące w nowszych konstrukcjach. Często ciężar nowych konstrukcji. Czyli nie tylko osiągi i z pewnością nie jest to szpan bogatszych często źle ocenianych ludzi.
Mariusz Kilian

Cybiak
Posty: 52
Rejestracja: 20 kwietnia 2016, 00:00
Reputation: 9
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: Cybiak » 07 lipca 2016, 01:06

prokopcio pisze:aj chłopaki, ja nie pisałem że lepszy sprzęt jest gorszy czy porównywalny, lepszy jest na pewno i na pewno pomaga.
Ja tylko napisałem jaką widzę tendencję, zapaleńcy zaraz po kursie potrafią wydać naprawdę sporo kasy na sprzęt i pewnie stąd to spostrzeżenie. Tak, lata i skrzydło i pilot i przy jednakowych umiejętnościach dwóch pilotów przewagę ma ten z lepszym sprzętem.
ps... żeby nie było - zaliczam się do tych nielotów, którym skrzydło nie pomoże ;)


Moim zdaniem, po każdej stronie jest trochę racji.
Pierwsza zależność.
Pilot Nr_1 mieszka w dużym mieście, gdzie łatwo o pracę i dobre zarobki. Ale daleko od gór
Lata na dobrym sprzęcie ale rzadko
Pilot Nr_2 Mieszka w górach, gdzie ciężej o dobrze płatną pracę. Lata na gorszym sprzęcie ale często.
Pilot Nr_3 Ma swoją firmę, mieszka gdzie chce. Lata na dobrym sprzęcie i tak często jak chce.
Pilot Nr_4 Pracuje w jakiejś firmie, lata na sprzęcie w zależności od zarobków, tyko weekendowo.
Pilot Nr_5 lubi współzawodnicto (przeloty, zawody, punkty, itd)
Pilot Nr_6 lata dla siebie.
Pilot Nr_7 Mieszka w górach ma własny pensjonat, lata na najnowszym sprzęcie i kiedy chce.
Podobna zależność jest na flatlandzie.
Można by tak dojść do Pilota Nr_1000 . Nie powinno się wszystkich wrzucać do jednego wora. :)

Awatar użytkownika
Lucjan Piekutowski
Posty: 1031
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
Reputation: 66
Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: Lucjan Piekutowski » 07 lipca 2016, 12:32

Każde skrzydło kiedyś było nowe, nieważne czy kupił je świeżak, czy doświadczony. Używane również mógł kupić każdy z nich.
Dlatego też widzimy na starcie i takich i takich. Ci ze starymi glajtami mogą je mieć od nowości kilka lat, albo kupili je wczoraj. I tak dalej i tak dalej...

Ja lubię patrzeć na doświadczonych pilotów na nowych skrzydłach, to pokazuje co można zrobić za pomogą takiego skrzydła.

kris
Posty: 164
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:31
Reputation: 20
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Sympatyk

Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?

Postautor: kris » 14 lipca 2016, 17:16

Kris


Wróć do „PG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość