Dodatkowe zabezpieczenia przed urazami.

[Michał T]

Dokładnie tak! Wystarczy wyzwalanie ręczne.

[prokopcio]

Tylko czy nie było by tak jak z wypadkami na drogach - 90% poważnych wypadków występuje w "bezpiecznych" warunkach pogodowych, w tych złych jest znacznie mniej wypadków. Podobnie tutaj, człowiek poczuje się nieśmiertelny, co może się okazać mocno nietrafnym stwierdzeniem

[Michał T]

Mooooże ... ale to chyba nie jest argument by zaprzestać prób. Twoja decyzja czy jeździsz 50km/h z airbagiem i wiesz że jesteś bezpieczny czy wolisz przesunąć granicę.

[Marcin.]

A jaką maksymalną prędkość może osiągnąć spadający pilot załóżmy ,że ze złożonym w 70% skrzydłem?

[prokopcio]

w noszeniu czy w duszeniu ?

[Marcin.]

Leszek Mańkowski mówił ,że nie wiadomo jak złożona paralotnia ma te minimum 6m2 i jest już sporym hamulcem. Mam na myśli wytracenie energii uderzenia z takich prędkości. Np protektor zmniejsza dużo siłę w porównaniu do "nieuzbrojonego" uderzenia , więc jakby był airbag , to kto wie.... może to byłby przełom w bezpieczeństwie.
http://www.paralotnie.escapador.pl/kurs ... ujacy.html
Ostatnie rubryki tabeli pokazują jak te 55cm różnicy diametralnie zmieniają sytuację. Stosunek 4,9g do 51g

[uriuk]

A jaką maksymalną prędkość może osiągnąć spadający pilot załóżmy ,że ze złożonym w 70% skrzydłem?

okolo 140 km/h

[Marcin.]

A jaką maksymalną prędkość może osiągnąć spadający pilot załóżmy ,że ze złożonym w 70% skrzydłem?

okolo 140 km/h

No , i teraz jaka poduszka ? Jakiej grubości ? I jak szybko ma upuszczać powietrze?

[Xanax]

Są ludzie którzy potrafili by to wszystko wyliczyć. To jest ciekawy temat na pracę dyplomową Na początek można by tym zainteresować jakiegoś przyszłego inż. i udzielić mu pomocy, np dostarczyć jakiś sprzęt do porobienia przeróbek i testów.

[uriuk]

Wyliczenie jest proste. Hamowanie to nic innego jak przeciazenie. Wiadomo jakie przeciazenie moze wytrzymac czlowiek, a mozna je wyliczyc przerz zatrzymanie ciala na okreslonej drodze. Obawiam sie ze bezpieczne hamowanie ze 140 km/h wyniesie kilka metrow.

[Marcin.]

Wyliczenie jest proste. Hamowanie to nic innego jak przeciazenie. Wiadomo jakie przeciazenie moze wytrzymac czlowiek, a mozna je wyliczyc przerz zatrzymanie ciala na okreslonej drodze. Obawiam sie ze bezpieczne hamowanie ze 140 km/h wyniesie kilka metrow.

Ciężkie obrażenia np. złamany kręgosłup to chyba tak upadek na plecy tak z powyżej 3m z protektorem? Tzn. gdzieś obiło mi się o uszy.

[prokopcio]

Temat ciekawy bo na malej wysokości pomoże taka poduszka a spadochron nie i odwrotnie. Dodatkowo Rsh np na skałach fajnie byłby uzupełniony taką podusią.

[Gość]

No właśnie w moich oczach, to jest chaos i nieskończona ilość możliwości "konfiguracji" przyglebień ,więc trudny to temat. Ale pewnie niejeden spec już nad tym siedzi

[Michał T]

Dla opóźnienia 5g :
140km/h potrzebujemy 15metrów na wyhamowanie
50km/h -- 2metry
36km/h- 1metr.

To nie ma być do skoków z samolotu zamiast spadochronu tylko w sytuacji złożenia się skrzydła na wysokości kilkudziesięciu metrów.

[uriuk]

Poskladane skrzydlo na wysokosci kilkudziesieciu metrow wpadnie w rotacje. Sumaryczna predkosc w tej rotacji z latwoscia przekroczy 100 km/h. Jesli rotacji nie bedzie to i problemu nie bedzie. Ale skrzydlo musialoby szlozyc sie idealnie symetrycznie (tzn zalozyc sobie uszy)

[Marcin.]

Poskladane skrzydlo na wysokosci kilkudziesieciu metrow wpadnie w rotacje. Sumaryczna predkosc w tej rotacji z latwoscia przekroczy 100 km/h. Jesli rotacji nie bedzie to i problemu nie bedzie. Ale skrzydlo musialoby szlozyc sie idealnie symetrycznie (tzn zalozyc sobie uszy)

To trzeba by jeszcze dodać spadochronik hamujący rotację ( z kilkudziesięciu metrów może byłby czas na zadziałanie całego systemu)

[Michał T]

Zrobiłem sobie dodatkowe obliczenia bazujące na informacji że dopuszcza się przeciążenie 50g.
Wyszło mi, że ze 140km/h mając 1,5metra drogi hamowania mieścimy się.

Realizacja hamowania to już zupełnie inna bajka.
Musiałaby to być na przykład kula r=1,5m z powietrzem 15m^3 czyli np zmagazynowane pod ciśnieniem 300atm w butli 50litrowej(taka jak spawacze mają). Inna sprawa wpuścić to w np. pół sekundy i wypuścić z kuli w 0,07sekundy ))

Rezygnuję z wiary w super-airbag

To tak w ramach deszczowej pogody...

[Cybiak]

Zrobiłem sobie dodatkowe obliczenia bazujące na informacji że dopuszcza się przeciążenie 50g.
Wyszło mi, że ze 140km/h mając 1,5metra drogi hamowania mieścimy się.

Realizacja hamowania to już zupełnie inna bajka.
Musiałaby to być na przykład kula r=1,5m z powietrzem 15m^3 czyli np zmagazynowane pod ciśnieniem 300atm w butli 50litrowej(taka jak spawacze mają). Inna sprawa wpuścić to w np. pół sekundy i wypuścić z kuli w 0,07sekundy ))

Rezygnuję z wiary w super-airbag

To tak w ramach deszczowej pogody...

Jest jeszcze takie rozwiązanie.
Tylko jak to zastosować. Może taka Instrukcja: W przypadku utraty kontroli nad szmatolotem
wyciągnąć basen z uprzęży, napompować, zalać wodą do ok 30 cm, rzucić na ziemię. Następnie wypiąć się z uprzęży i upaść płasko do wody. W przypadku przeżycia wylać wodę, zwinąć basen i użyć ponownie.

[Marcin.]

Ha ha ha gdyby ten facet latał na paralotni , to był by bezpieczny
Dzięki za filmik rozweselający

[Marcin.]

Poskladane skrzydlo na wysokosci kilkudziesieciu metrow wpadnie w rotacje. Sumaryczna predkosc w tej rotacji z latwoscia przekroczy 100 km/h. Jesli rotacji nie bedzie to i problemu nie bedzie. Ale skrzydlo musialoby szlozyc sie idealnie symetrycznie (tzn zalozyc sobie uszy)

"
A czy w rotacji da się zrobić fronta i skalafiorować glajta żeby spadać pionowo? Czy może przeciążenia "obezwładniają" ręce? No bo tak sobie myślę ,że rotacja wynika z wypełnionej części paralotni ,która nadal pracuje.