No tak, Getz pochodzi z czasów, kiedy zapasy montowano jeszcze seryjnie

Rozwiązanie z kołami w ramie na wzór walterowego ? Niby fajnie, kompaktowo. Dla kogoś kto lata tylko na wózku właściwie bardzo wygodne. Jeśli jednak lata się tak i tak, to zły pomysł. Bo, z nóg ciężej, a w razie "zdarzenia" jakiegokolwiek musisz rzeźbić cały kolejny kosz. Pokrzywiony wózek można naprawiać, a w tym czasie latać już z nóg na kupionym na prędce koszu (po przywaleniu każdy ppgant chce jak najszybciej wracać do latania i zapomnieć o "awarii"

)
Pozytyw trzeci osobnych rozwiązań, kiedy już znudzi ci się latanie nad głowami sąsiadów, możesz sprzedać dwie rzeczy osobno, tak musisz szukać jednego amatora dokłądnie twojego silnika chcącego latać tylko na wózku.
Próbowałeś to ważyć ? jaki zysk wagi jest tego specyficznie urokliwego, ale praktycznego rozwiązania, nad wózkami "airpro one wanna be" ?